Kanapa

i

Autor: Brian Teutsch flickr.com Kanapa

Chciał uniknąć zatrzymania - wybrał niecodzienną kryjówkę

2022-01-28 13:52

Łosiccy kryminalni informują o ostatnio dokonanym zatrzymaniu. Ujęto 37-letniego mężczyznę, który od dłuższego czasu unikał organów ścigania. W sprawie nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie... miejsce, w którym schował się poszukiwany.

Poszukiwani na różne sposoby próbują uniknąć wymiaru sprawiedliwości. Niektórzy decydują się na ucieczkę za granicę, inni całkowicie zmieniają swój wygląd, a jeszcze inni całymi latami ukrywają swoją tożsamość. Przestępca złapany przez policję z Łosic nie wybrał żadnej z tych dróg. 37-latek zdecydował się na rozwiązanie prostsze, ale też znacznie mniej skuteczne. Postanowił po prostu schować się we własnym domu, jak podczas zabawy w chowanego. Policjanci byli jednak lepsi w tej zabawie i szybko znaleźli jego kryjówkę. Trzeba jednak przyznać, że poszukiwany wybrał dość zaskakujące miejsce. Jakie? O tym w dalszej części naszego artykułu.

Ruszyła budowa ogrodzenia przy polsko-białoruskiej granicy

Poszukiwany schował się w kanapie!

Policjanci najpierw ustalili miejsce, w którym mógł przebywać poszukiwany. Udali się do miejscowości Hruszniewo i tam weszli do jednego z domów. Zastali tylko partnerkę, która starała się przekonać mundurowych, że nie wie, gdzie jest 37-latek. Funkcjonariusze nie dali temu wiary i rozpoczęli przeszukanie. Zauważyli materac oparty o ścianę. Jak się okazało, zasłaniał wejście do nieużywanego pomieszczenia. Policjanci weszli do środka. Szybko zorientowali się, że jedynym miejscem, w którym zmieściłby się człowiek jest... kanapa. Przypuszczenia okazały się słuszne - poszukiwany ukrył się we wnętrzu mebla. Co ciekawe, jak donoszą funkcjonariusze, 37-latek był zaskoczony ich wizytą: po otwarciu schowka skulił się i udawał, że go nie widać - czytamy na stronie policji. Wkrótce mężczyzna będzie musiał korzystać ze znacznie mniej funkcjonalnych łóżek w więziennej celi.

Źródło: mazowiecka.policja.gov.pl

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!