Plaga kradzieży w sklepach
"Od stycznia do czerwca doszło do 17 219 przestępstw kradzieży w sklepach – w tym samym okresie roku ubiegłego takich przypadków było 13 491" - wynika z danych Komendy Głównej Policji, które poznała "Rzeczpospolita".
W Warszawie w 2021 roku odnotowano 1815 kradzieży mienia znacznej wartości (ponad 500 zł), a w tym roku już 2391. W okręgu krakowskim z 667 w ub.r. podskoczyło do 1016 zdarzeń, z terenu KWP Poznań z 774 do 1034.
"Kradzieże kwalifikowane jako wykroczenie (towar poniżej 500 zł) wzrosły z 94 902 w ub.r. do 106 970 przypadków w tym roku (styczeń–czerwiec). Największy wzrost – blisko 600 przypadków więcej – odnotowano na terenie okręgu Rzeszowa i Lublina, na Śląsku, Pomorzu i Wielkopolsce – więcej o blisko 1,5 tys., a o 900 zdarzeń więcej w Łódzkiem" - wylicza dziennik.
Kradną także na stacjach paliw
Do wielu kradzieży dochodzi także na stacjach paliw – w 2021 r. dokonano 1080 przestępstw, w tym samym okresie tego roku – już 1543. "To samo jest z przypadkami wykroczeń, gdzie z 29 136 ujawnionych przypadków w 2021 r., obecnie mamy już 43 515 zdarzeń. Niechlubne rekordy notują duże aglomeracje: Wielkopolska (z 2172 przypadkami w ub.r. do 3549 obecnie ), Dolny Śląsk (z 4173 na 5964) i sama Warszawa (z 6755 do 13 141 obecnie). W przypadku stolicy wzrost sięga więc blisko 100 proc. Mniejsze przyrosty są w regionach mniejszych – Opolskiem, Kielcach, Białymstoku czy Bydgoszczy" - podaje "Rz".
Drożyzna przyczyną kradzieży
– Wzrost kradzieży dotyczy praktycznie całej Polski, choć w niektórych regionach jest mniejszy, w innych większy. Na pewno wpływ ma na to inflacja, drożyzna, którą odczuwają Polacy. Wiele osób nie może sobie pozwolić na niektóre produkty, a chce je mieć – podsumowuje insp. Mariusz Ciarka, rzecznik KGP.