Warszawskie "czarne złoto" doczekało się filmu - na 10 lutego zaplanowana jest premiera obrazu o stołecznej kulturze winylowej. Głównymi bohaterami są ci, bez których kolekcjonowanie płyt nie byłoby możliwe, czyli właściciele sklepów, antykwariusze a nawet pracownicy warszawskich tłoczni winyli.
" Są to wspaniałe historie opisane nie przez pryzmat wielkich wytwórni płytowych czy przemysłu muzycznego, a przez pryzmat właśnie osób które strzegą tego złota. Dzięki nim, my kolekcjonerzy jesteśmy w stanie to złoto wydobywać" - mówi reżyser filmu Aleksandar Ćirlić z Czytelni Słów i Dźwięków Elektra, działającej w Mazowieckim Instytucie Kultury.
W Warszawie działa około 20 sklepów z winylami, ale płyt można też szukać w mniej oczywistych miejscach, jak chociażby w okolicach Hali Mirowskiej. Wszystko po to, by znaleźć prawdziwy skarb, czyli płytę której brakuje w kolekcji.
"Czasem są to osoby które dopiero zaczynają swoją przygodę z winylami, czasem kolekcjonerzy którzy są zainteresowani tylko i wyłącznie pierwszymi wydaniami płyt. Reedycje ich nie interesują. Co jest całkiem zrozumiałe, bo te płyty były kiedyś z większym namaszczeniem robione i one faktycznie brzmią lepiej" - mówi Maciek Kopeć, właściciel sklepu Winyl Market.
Film będzie można obejrzeć za darmo w mediach społecznościowych Czytelni Słów i Dźwięków Elektra, działającej w Mazowieckim Instytucie Kultury
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!