Nowe biurowce, wieżowce czy inwestycje związane z przebudową ulic to codzienność Warszawy. Są jednak rzeczy dla wielu mieszkańców bardziej istotne, niż te planowane przez ratusz. Większość z nich na pierwszy rzut oka może wydawać się błaha, ale dla niejednego warszawiaka od dłuższego czasu spędza sen z powiek.
Tego brakuje mieszkańcom na Saskiej Kępie. Lista jest naprawdę długa
Mieszkańcy Saskiej Kępy w mediach społecznościowych odpowiedzieli na pytanie jednej z internautek, czego może brakować w tej części Warszawy. W ciągu niecałych 48 godzin pod wpisem znalazło się ponad 400 komentarzy. Wśród nich znajdziemy równie dużo bezpośrednich odpowiedzi dotyczących tego, co tak naprawdę powinno się znaleźć na tym osiedlu.
- Miejsca dla mam, gdzie mogą sobie pogadać, wypić kawę, a dzieci będą miały gdzie się pobawić - napisała jedna z internautek. Aktualnie zyskała aprobatę blisko 30 innych użytkowników.
- Na pewno nie kolejnej kawiarni czy restauracji. Potrzebujemy dobrych delikatesów, pasmanterii, prawdziwej piekarni, zwykłego, dostępnego cenowo warzywniaka, sklepów odzieżowych i obuwniczych, usług rymarskich i krawieckich, sklepu AGD, sportowego i wielu, wielu innych. Oczywiście niektóre wymienione przeze mnie są, ale w niewystarczającej ilości - zamieścił swój komentarz inny użytkownik.
Mieszkańcy Saskiej Kępy chcieliby szczególnie w swojej okolicy takich rzeczy jak:
- pasmanterii,
- więcej parkingów,
- księgarnio-kawiarni,
- delikatesów,
- sklepu papierniczego,
- warzywniaków,
- punktu do naprawy AGD,
- herbaciarni,
- sal zabaw dla dzieci,
- naleśnikarni,
- sklepów mięsnych,
- paczkomatów,
- myjni samochodowych,
- czy nocnych pubów.
Zobacz poniżej wizualizacje nowego COS Torwar: