Darmowe laptopy dla uczniów klas IV
Pod koniec stycznia premier Mateusz Morawiecki poinformował, że począwszy od września tego roku, wszyscy uczniowie IV klasy otrzymają nieodpłatnie laptopy, które będą służyły im przez kolejne lata edukacji. Temat rozwinął pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński. Jak zaznaczył, laptopy będą przechodziły na własność uczniów i rodziców.
- Ci, którzy otrzymają sprzęt, będą mieli bezpłatny dostęp do oprogramowania niezbędnego do tego, żeby go efektywnie wykorzystać w szkole - dodał.
Czytaj również: Jeździsz oszczędnie? Szybko wylądujesz u mechanika
Laptopy z programu będą specjalnie zabezpieczone
Polityk zapewnił również, że zostaną wprowadzone przepisy, które uniemożliwią odsprzedaż laptopów. - Zaproponujemy w projekcie ustawy rozwiązania, które będą zapobiegały ewentualnej możliwości sprzedaży tego sprzętu. Trzeba się tak zabezpieczyć, że gdyby ktoś chciał sprzedać laptop na czarnym rynku, jego wartość byłaby bliska zeru - wskazał.
Jak ustalili dziennikarze CyberDefence24, zabezpieczenia mają zostać wprowadzone w sferach formalnej, fizycznej oraz systemowej. Z jednej strony rodzice będą prawnie odpowiedzialni za sprzęt, co ma zostać uregulowane w ustawie. Poza tym rząd chce utworzenia centralnej bazy numerów seryjnych sprzętów, aby umożliwić szybkie sprawdzenie, czy dany laptop nie pochodzi z programu. Redakcja dodaje, że dodatkowo na urządzeniach znajdą się "trwale naniesione oznaczenia projektu".
Dzieci nie będą mogły oglądać wszystkiego
Zapytany o ochronę sprzętu przekazywanego czwartoklasistom przed niepożądanymi treściami, Cieszyński poinformował także, że powstaje projekt ustawy, "która zapewni każdemu z rodziców, bez względu na to, czy dziecko dostało laptop, czy nie, dostęp do bezpłatnej usługi, która umożliwi blokadę treści niepożądanych".