Spis treści
Budynek powstał w latach 20. XX wieku w śródmiejskiej Kolonii Profesorskiej Politechniki Warszawskiej, otoczonej willami o tradycyjnych, dworkowych formach. Romuald Gutt zaprojektował go dla siebie i swojej rodziny, nadając mu formę radykalnie odmienną od sąsiednich rezydencji.
Zamiast białych tynków i historyzujących zdobień pojawiła się surowa, szara cegła cementowa, proste bryły i ograniczony detal. To właśnie ta odwaga sprawiła, że dom określany jest mianem "manifestu" architekta - czytamy na architektura.muratorplus.pl. Kontrast dla szarości stanowiła zieleń – obecna zarówno w detalach kutych, jak i w ogrodzie, który Gutt zaprojektował wspólnie z Aliną Scholtz, wybitną architektką krajobrazu.
Dom Romualda Gutta: funkcjonalizm i rodzinne życie
Willa składa się z trzech kondygnacji, zaprojektowanych z myślą o rodzinie architekta z czwórką dzieci. Na parterze znalazły się przestrzenie wspólne i gospodarcze: kuchnia, jadalnia, gabinet, pracownia oraz garaż. To właśnie tu zainstalowano rzadko spotykaną windę samochodową – rozwiązanie awangardowe, jak na lata 20., a i dziś niezwykle rzadkie.
Piętro pierwsze przeznaczone było dla dzieci: mieściło bawialnię, sypialnie i sanitariaty. Na ostatnim poziomie zaplanowano dużą sypialnię z wyjściem na taras. Ważnym elementem założenia był ogród, który dopełniał modernistycznej kompozycji i od początku stanowił integralną część projektu.
Rekordowa cena i wyjątkowa oferta. To najdroższy dom w Warszawie
Ogłoszenie sprzedaży, dostępne m.in. na portalu OtoDom, podaje cenę 39 mln zł. Przy 398 m2 powierzchni daje to niemal 98 tys. zł za metr kwadratowy – kwotę dwukrotnie wyższą niż w przypadku najdroższych warszawskich apartamentów. To stawia dom Gutta wśród absolutnie unikatowych nieruchomości na polskim rynku.
W 2024 roku doszło do innej rekordowej transakcji na polskim rynku nieruchomości. Żoliborska rezydencja została sprzedana za blisko 50 mln zł.
Konserwacja z poszanowaniem wartości
Willa od niemal dekady wpisana jest do rejestru zabytków. Jej prywatny właściciel przeprowadził staranną konserwację, zachowując oryginalne elementy projektu, takie jak klatka schodowa czy układ pomieszczeń. Jak podkreślają eksperci inicjatywy "Tu było, tu stało", proces renowacji przypominał konserwację zabytków gotyckich: obejmował analizę spoiw, badania kolorystyki i czyszczenie licówki ceglanej. Dowiódł, że modernizacja budynków z charakterystycznej warszawskiej cegły jest możliwa bez niszczenia ich tożsamości.
Dom Gutta nie tylko reprezentuje przełom w polskiej architekturze, lecz także wyznacza nowy etap w rozwoju rynku nieruchomości luksusowych. Jego cena wynika przede wszystkim z nazwiska architekta, a w dalszej kolejności z prestiżowej lokalizacji i wysokiej wartości estetycznej.
Źródło: architektura.muratorplus.pl
Willa Romualda Gutta - zobacz zdjęcia: