Działkowcy powinni pamiętać o ważnym zakazie. Można skończyć z mandatem

Ważny zakaz na działkach i w ogródkach - za to grozi mandat

Wiosna zbliża się coraz większymi krokami, a to będzie oczywiście oznaczało wielkie pozimowe porządki na wielu działkach oraz ogródkach. Nim działkowcy ruszą do pracy, powinni zastanowić się, co najlepiej zrobić z liśćmi, gałęziami i innymi resztkami roślinnymi. Warto bowiem pamiętać, że zgodnie z przepisami tego rodzaju odpadów nie można po prostu spalić na swoim kawałku zieleni.

Specjalny komunikat w tej sprawie wydali nawet w połowie ubiegłego roku policjanci. "Osoba, która spala odpady zielone, liście, gałęzie w ogródku lub na działce, może zostać ukarana mandatem w wysokości do 500 zł" - czytamy na stronie Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. Warto jednocześnie zaznaczyć, że jeśli dojdzie do poważniejszego naruszenia i sprawa zostanie skierowana do sądu, sprawcy może również grozić grzywna wysokości 5 tys. zł.

Co ciekawe, opisane wyżej zasady wynikają nie tylko z kodeksów. "[...] na podstawie § 68 pkt 5 obowiązującego od 1 stycznia 2016 roku Regulaminu Rodzinnego Ogrodu Działkowego zabronione jest spalanie na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego wszelkich odpadów i resztek roślinnych. Zarządy ROD, jak i sami działkowcy powinni dbać o porządek i przestrzeganie przepisów" - przekazali na swojej stronie internetowej przedstawiciele Polskiego Związku Działkowców.

Co więc zrobić z resztkami, tak aby skutecznie się ich pozbyć, nie narażając się na przykre konsekwencje? PZD radzi umieszczanie ich w kompostownikach lub specjalnych pojemnikach na odpady zielone. "Nie zaleca się kompostowania resztek roślinnych zakażonych chorobami (najlepiej je zakopać), natomiast kompostowanie innych odpadów zielonych i organicznych jest najwłaściwszym, ekologicznym sposobem zagospodarowania odpadów roślinnych pochodzących z działki w ROD. Można także oddać liście do gminnego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), gdzie organizuje się nieodpłatne odbiory odpadów zielonych" - czytamy na stronie Związku.

Zniszczony zabytkowy mur na Mariensztacie - zobacz zdjęcia: