Jednym z symboli zbliżających się Świąt Wielkanocnych jest maleńki kurczaczek. Żółte pisklaki z puszkiem zamiast pierza zdobią świąteczne kartki, opakowania smakołyków i ozdoby. Kurczaczek, o którym pisze warszawska straż miejska, trafił jednak... do śmietnika. W tej sprawie interweniowali członkowie stołecznego ekopatrolu, którzy z pomocą nadeszli dosłownie w ostatniej chwili, gdyż stan pisklęcia był już bardzo zły. Zgłoszenie przekazał jeden z mieszkańców dużego osiedla mieszkalnego przy ulicy Nowoursynowskiej. To właśnie tam ktoś wrzucił małego ptaszka do śmietnika. Funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do walki o życie tego drobnego stworzenia.
Ciepło przywróciło pisklaka do żywych
Wszystko wydarzyło się w piątek 1. kwietnia. Po południu na Nowoursynowską wezwano funkcjonariuszy Ekopatrolu. Zgłaszający przekazał im pisklę i wyjaśnił, że znalazł je w pobliskim śmietniku. Kurczaczek był skrajnie wyziębiony, miał zamknięte oczka z trudem oddychał i nie poruszał się. Strażnicy zaczęli malucha delikatnie masować i ogrzewać w samochodzie. Po kilkunastu minutach walki o życie kurczątka, udało się przywrócić mu siły do życia. Maluszek trafił do ptasiego azylu. Strażnicy kończą zaś relacje słowami: Symbol zbliżających się Świąt został uratowany.
Źródło: strazmiejska.waw.pl
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!