Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska odrzuciła wniosek
W uzasadnieniu czytamy, że drzewo może stanowić zagrożenie dla drogi i linii kolejowej. - Położenie sosny w bezpośrednim sąsiedztwie infrastruktury kolejowej, drogowej i energetycznej powoduje, że drzewo zlokalizowane jest w strefie wysokiego ryzyka, wymagającej prowadzenia pielęgnacji prewencyjnej, realizacji stałego monitoringu i ciągłej oceny zagrożenia upadkiem lub złamaniem. W projekcie uchwały Rady m.st. Warszawy zagadnienia dotyczące bezpieczeństwa powszechnego i energetycznego, a także bezpieczeństwa w ruchu drogowym i kolejowym nie zostały wystarczająco precyzyjnie wskazane - mówi rzecznik Agata Antonowicz.
Czytaj także: WARSZAWA: karta ucznia dla pierwszoklasisty - do kiedy wyrobić dokument?
Stanowiskiem zaskoczony jest warszawski ratusz. - RDOŚ chce, by prezydent miasta uzyskał opinię PKP, co przy tworzeniu pomników przyrody nie jest wymagane. Przy ulicach rośnie wiele drzew, w tym pomników przyrody. Czy to oznacza, że dla każdego będziemy występować o opinie? - mówi Marzena Wojewódzka z ratusza i dodaje, że ekspertyza wykazała, że drzewo jest zdrowe i silne.
Jacek Wiśnicki, były zastępca burmistrza Falenicy podkreśla, że sosna ma duże znaczenie dla mieszkańców. - Wita wszystkich, którzy wjeżdżają od Warszawy i ma ogromne znaczenie krajobrazowe i przyrodnicze dla mieszkańców. Ochrona pomnikowa sprawi, że wszystkie prace, które będą działy się w okolicy sosny będą musiały być uzgodnione ze specjalistami od drzew. To pozwoli zachować jej unikatowy charakter - podkreśla.
Według dyrekcji, ratusz może złożyć wniosek ponownie.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!