Falenicka sosna zostanie ścięta? Takie pytanie od niedawna zadają sobie mieszkanki i mieszkańcy Falenicy. Drzewo rosnące przy ul. Patriotów w dzielnicy Wawer, stało się symbolem Falenicy za sprawą swojego wyjątkowego kształtu. Sosna pochyla się nad jezdnią, tworząc coś na kształt parasola. Mieszkańcy już od dawna prowadzili działania w celu zapewnieniu drzewu ochrony, a zaangażowane w to osoby stworzyły na Facebooku grupę Falenicka Sosna. Konkretne działania zaczęły się już w 2018 roku, kiedy to do miejskiego ratusza trafiła petycja o ustanowienie sosny pomnikiem przyrody. Ten status ustrzegłby drzewo nie tylko przed wycięciem, ale zobowiązywałby władze do dbania o sosnę. Niestety, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie odrzuciła ostatnio wniosek o ustanowienie sosny z Falenicy pomnikiem przyrody.
Drzewo rośnie "w strefie wysokiego ryzyka"
RDOŚ w Warszawie odrzuciło wniosek o nadanie statusu pomnika przyrody sośnie przy ul. Patriotów. Zdaniem urzędu, drzewo nie wymaga specjalnej ochrony ze względu na stan zdrowia rośliny. Ponadto w uzasadnieniu zwraca się uwagę na to, że sosna z Falenicy rośnie w strefie wysokiego ryzyka, gdyż znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni, infrastruktury kolejowej i linii energetycznej. Dokumentację RDOŚ i historię starań o ochronę drzewa zamieścił we wpisie na Facebooku Jacek Wiśnicki - aktywista i były zastępca burmistrza dzielnicy Wawer.
Czy falenicka sosna zostanie wycięta?
Choć Falenicka Sosna spełnia wszystkie standardy wymagane przy nadawaniu statusu pomnika przyrody, nie zostanie objęta takim rodzajem ochrony. Oznacza to, że w każdej chwili może ona zostać ścięta. Byłaby to wielka strata nie tylko dla Falenicy, ale i dla Warszawy, bowiem wyjątkowe drzewo jest jedną z najciekawszych przyrodniczych atrakcji stolicy. Walka o drzewo nie została jednak skończona - prawdopodobnie zostanie złożone odwołanie od decyzji RDOŚ.