Femme fatale z Wilanowa: odurzała i okradała kochanków. Wybierała tylko zajętych

i

Autor: Canva.com Femme fatale z Wilanowa: odurzała i okradała kochanków. Wybierała tylko zajętych

Femme fatale z Wilanowa: odurzała i okradała kochanków. Wybierała tylko zajętych!

2021-01-20 9:43

Femme fatale z Wilanowa: odurzała i okradała kochanków. Wybierała tylko zajętych! Historia chociaż brzmi zabawnie i filmowa, to taka nie jest. 40-latka uwodziła mężczyzn poprzez portale randkowe i zapraszała ich do swojego mieszkania. Jej celem byli głównie ci żonaci lub w stałych związkach. Grozi jej 8 lat więzienia.

40-letnia mieszkanka Warszawy umawiała się z mężczyznami na portalach randkowych, uwodziła ich, a następnie środkami nasennymi odurzała. jak czytamy na stronie policji:

- Sprawa wyszła na jaw po zgłoszeniu jednego z pokrzywdzonych. Po nim policjanci dotarli do kolejnych. 40-latka usłyszała zarzuty popełnienia dziewięciu przestępstw i została tymczasowo aresztowana. Grozi jej kara do 8 lat więzienia. Jak ustalili policjanci, kobieta była bardzo aktywna w sieci. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się u niej portale randkowe, za pośrednictwem których nawiązywała relację z mężczyznami. Najchętniej poszukiwała panów lubiących pozamałżeńskie przygody. Tacy, w jej mniemaniu, byli najbezpieczniejsi, ponieważ swoje grzeszki musieli trzymać w wielkiej tajemnicy.

Kobieta, by osiągnąć swój cel, dosypywała do napojów lub jedzenia serwowanego panom środki o działaniu nasennym, po czym pozbawiała ich gotówki, drogich zegarków, złotych biżuterii albo zabierała ich karty płatnicze i sama dokonywała wypłat. Sądziła, że jest osobą bezkarną, bo żonaci panowie nie będą chcieli przyznać się do zaistniałej sytuacji.

Funkcjonariusze obserwowali aktywność kobiety na portalach randkowych, ale także zbierali informacje na temat jej relacji z pokrzywdzonymi. Z ustaleń policjantów wynikało, że podejrzana zapraszała ofiary do swojego mieszkania. Kryminalni podejrzewali także kobietę o to, że chcąc mieć swobodę w działaniu, podawała swojemu kilkunastoletniemu synowi narkotyki w postaci marihuany i grzybków halucynogennych, aby ograniczyć jego świadomość.

Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu 40-latki i odwiedzili ją w jej mieszkaniu. Kobieta nie przyznawała się do przestępstw. Została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. Jej nieletniego syna przekazano pod opiekę ojcu, który mieszkał pod innym adresem.

Nieuczciwa uwodzicielka usłyszała zarzuty prokuratorskie kradzieży, przywłaszczenia oraz udzielania środków odurzających małoletniemu. Na wniosek policjantów i prokuratora mokotowski sąd zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Teraz grozi jej kara do 8 lat więzienia. Sąd rodzinny i nieletnich natomiast podejmie decyzje w sprawie jej dalszej opieki nad małoletnim

Zamieszkał w mongolskiej jurcie na terenie Politechniki Krakowskiej