Fernando Santos 24 stycznia 2023 roku został oficjalnie zaprezentowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Ta informacja zelektryzowała kibiców piłkarskich. Teraz trener musi znaleźć sobie lokum, które ułatwi mu realizację nowych obowiązków. Problem w tym, że ceny wynajmu mieszkań w Warszawie dosłownie zwalają z nóg.
Czytaj także: Najpopularniejsze dzielnice w Warszawie. Gdzie sprzedaje się najwięcej mieszkań?
Fernando Santos szuka lokum w Warszawie
Jak się okazuje Fernando Santos odwiedził już kilka mieszkań w Warszawie, ale wciąż nie znalazł tego jedynego. Niedawno wraz z przedstawicielami PZPN oglądał kolejny lokal, który być może stanie się dla niego nowym domem. Problem w tym, że cena wynajmu mieszkania spełniającego oczekiwania selekcjonera dosłownie zwala z nóg.
Dziennikarze "Super Expressu" przyłapali Fernando Santosa na warszawskim Powiślu, tuż przed luksusowym apartamentowcem. Wcześniej podobno wybrał się na Mokotów.
- Mieszkańcy mają dostęp do szeregu udogodnień, które mają na celu zwiększenie komfortu życia. Wśród nich znajduje się centrum fitness, sauna i jacuzzi – można przeczytać w opisie przygotowanym przez biuro zarządzające nieruchomością na Powiślu. Poza tym budynek objęty jest całodobową ochroną.
Czytaj także: Najpiękniejsze lokale na świecie. Dwie warszawskie restauracje w prestiżowym zestawieniu
Ile będzie kosztowało luksusowe mieszkanie selekcjonera?
Za mieszkanie z dogodnościami przypominającymi luksusowy hotel trzeba jednak całkiem sporo zapłacić. Najdroższe z tych w odwiedzonym przez Fernando Santosa apartamentowcu wyceniane jest na blisko 15 milionów złotych. Portugalczyk zamierza jednak takie lokum jedynie "wynająć", a opłatami za to zajmie się PZPN.
Tak naprawdę wynajęcie tego rodzaju mieszkania to również koszty, które zwalą z nóg nawet przyzwyczajonych do wszechobecnej drożyzny mieszkańców Warszawy. Wynajem najbardziej luksusowego apartamentu może kosztować ponad 40 tysięcy złotych miesięcznie. Za nieco mniejsze mieszkanie – blisko dwustumetrowe – właściciele oczekują za to około 30 tysięcy złotych miesięcznie.
PZPN nie może jednak oszczędzać. Fernando Santos być może niedługo będzie cieszył się mieszkaniowym komfortem, o którym niektórzy mogą tylko pomarzyć.
Czytaj także: Najdroższe dzielnice w Warszawie. Prestiż kosztuje