Hulajnogi pod lupą radnych
Nowe przepisy drogowe dotyczące korzystania z hulajnóg weszły w życie 20 maja. Od tamtej poru za nieprawidłowe używanie tych urządzeń grozi mandat. Chodzi zarówno o jazdę po alkoholu, jak też parkowanie hulajnóg niezgodne z przepisami. Radni mają zając się opłatami za nieprawidłowe parkowanie elektrycznych hulajnóg na najbliższej sesji Rady m.st. Warszawy. Po przyjęciu uchwały w sprawie taryf koszt usunięcia jednej hulajnogi z chodnika ma wynieść 123 zł. Przetrzymywanie jej w miejskim magazynie przez jeden dzień ma kosztować 23 złote. Te rachunki będą wystawiane operatorom.
- Od maja w Warszawie odholowaliśmy ponad 1500 źle zaparkowanych hulajnóg. Do tej pory, przez brak odpowiedniej uchwały, te koszty są po stronie samorządu. Jednak zgodnie z przepisami koszty związane z usuwaniem tych urządzeń powinni ponosić właściciele tych pojazdów - mówi Mikołaj Pieńkos z warszawskiego Zarządu Dróg Miejskich.
Brakuje nam kultury jazdy
Brakuje nam zarówno parkingów dla hulajnóg, jak też kultury jazdy - uważają aktywiści. - Bardzo cieszy nas to, że Warszawa zaczyna coś robić z hulajnogową wolnoamerykanką. Podstawowym problemem jest to, że hulajnogi nadal jeżdżą po chodnikach, co może spowodować wypadek. Takie wypadki już w Polsce były, w tym te śmiertelne. Kolejnym problemem jest nieprawidłowe parkowanie tych urządzeń. One zawalają chodniki, zagradzają tereny zielone, wpadają do rzek, zanieczyszczając środowisko. Najwyższy czas z tym skończyć - mówi Jan Mencwel z Miasto Jest Nasze.
Czytaj także: Legia Warszawa chce zawodnika z Albanii - oferta już złożona!