Kaczyński broni udziału Nawrockiego w ustawkach. "Nie zliczę, ile razy byłem pacjentem pogotowia ratunkowego"

Kaczyński broni Nawrockiego i wspomina młodość na Żoliborzu

Podczas czwartkowej konferencji prasowej pytania dziennikarzy skupiły się na przeszłości Karola Nawrockiego i jego związkach ze środowiskiem kibicowskim. Jarosław Kaczyński ocenił, że cała sprawa opiera się na nieprawdziwych informacjach.

Mamy do czynienia po prostu z fake newsem (...) Jeden całkowicie niewiarygodny człowiek, pan Murański, dowiedział się czegoś od drugiego całkowicie niewiarygodnego człowieka. Nie wspominając, że tam się daty nie zgadzają – stwierdził lider PiS.

Broniąc Nawrockiego, lider PiS przywołał wspomnienia z własnej młodości, kiedy to dorastał z bratem Lechem Kaczyńskim na warszawskim Żoliborzu.

Nie potrafię policzyć, ile razy byłem we wczesnej młodości, a nawet dzieciństwie, pacjentem pogotowia ratunkowego. Nie dlatego, że się wywracałem na ulicy, czy podczas jakichś meczów piłkarskich. Tylko dlatego, że nawet na Żoliborzu było bardzo dużo, bardzo różnych ludzi, a walki wtedy toczyły się w sposób w najwyższym stopniu zdecydowany – opowiadał Kaczyński.

Na pytanie o porównanie kandydatury Karola Nawrockiego do Lecha Kaczyńskiego, Jarosław Kaczyński odpowiedział: "Powołaliście się tutaj na prezydenta Lecha Kaczyńskiego. On co prawda, był w młodszym wieku, ale też w tego rodzaju ustawkach, znaczy bójkach, brał udział".

– Mój brat akurat może miał więcej szczęścia, rzadziej go trafiano czymś ciężkim, ale też bywał na tym pogotowiu – zaznaczył Kaczyński. 

Kaczyński o ustawkach: My potrzebujemy odważnych mężczyzn

Kaczyński odniósł się także do słów prezydenta Andrzeja Dudy, który w Kanale Zero stwierdził, że nie potępia ustawek kibicowskich, o ile są one oparte na "dżentelmeńskiej umowie".

To jest całkowicie możliwe. Jeżeli to nie jest na jakieś przedmioty niebezpieczne, jakieś tasaki, noże etc. To jest to oczywiście coś bardzo brutalnego i ja nie jestem tego zwolennikiem, żeby było jasne. Ale to jest taka walka, która - co tu dużo mówić - jeśli spojrzymy na dzisiejszy stan Polski, a dokładniej stan wokół Polski, to my potrzebujemy odważnych mężczyzn, a nie takich ludzi, którzy jak padną pierwsze strzały, to się rzucą do ucieczki – stwierdził Kaczyński.

Kaczyński ubolewa, że "ktoś taki jest premierem". Tusk ripostuje

Kaczyński skomentował również wypowiedź premiera Donalda Tuska, który w wywiadzie dla Polsat News nawiązywał do słów Jacka Murańskiego, zawodnika freak fightów. Murański w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych stwierdził, że Nawrocki kłamie na temat swoich "faktycznych relacji" z Patrykiem Masiakiem, pseudonim Wielki Bu.

– Wiem o tzw. kompromatach, hakach, którymi chwalił się Patryk Masiak, +Wielki Bu+ i o przełożeniu, które ma na Karola Nawrockiego – mówił Donald Tusk na antenie Polsat News.

Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami wyraził ubolewanie, że "ktoś taki jest premierem". Jego wypowiedź skomentował na portalu X Donald Tusk, pisząc krótko: "Jarosław Mały Bu. Nie wiedziałem".