2 sierpnia na profilu OSiR-u Mokotów na Facebooku ukazał się niepokojący komunikat. "Kąpielisko nad Jeziorkiem Czerniakowskim zostało zamknięte ze względu na podejrzenie występowania sinic. Prosimy o przestrzeganie zakazu kąpieli" - czytamy w ostrzeżeniu.
Problemy z kąpieliskiem nad Jeziorkiem Czerniakowskim
Jako że komunikat zmartwił lokalną społeczność, pojawił się pod nim komentarz z prośbą o aktualizację. Zapytano, czy zarządzający terenem wiedzą już, na ile realne są obawy przed wystąpieniem sinic.
Czytaj również: Straż miejska zaopiekowała się rannym łabędziem. Prawdopodobnie został pogryziony
3 sierpnia nadeszła odpowiedź, która najpewniej nie zadowoli jednak oczekujących na wiadomości.
"Wystąpienie sinic zostanie potwierdzone po uzyskaniu wyników badań wody. Do tego czasu kąpielisko pozostaje zamknięte. Na obecną chwilę wizualna ocena wody wskazuje na wystąpienie sinic" - przekazano.
Komunikat, który opublikowano na Facebooku, wywieszono również przy samym kąpielisku. Wejścia do wody oddzielono natomiast taśmami, aby zminimalizować ryzyko, że ktoś jednak zdecyduje się pójść popływać.
Poza tym informacje zamieszczono na portalu Serwis Kąpieliskowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Tam wskazano, że według oceny z 2 sierpnia 2022 roku, "woda jest nieprzydatna do kąpieli ze względu na inne wymagania", czyli "zakwit sinic".