Tragiczny wypadek autobusu w Warszawie

i

Autor: Arek Pogłud

"Kierowca się zagapił, on nie zasłabł." Rozmowa ze świadkiem zdarzenia [TYLKO U NAS]

2020-06-25 14:52

Tragiczny wypadek autobusu w Warszawie. Pojazd wypadł z wiaduktu. Co najmniej jedna osoba nie żyje, sześć w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Udało nam się dotrzeć do świadka zdarzenia, który jako jeden z pierwszych udzielał pomocy poszkodowanym. Dowiesz się więcej na ESKA Warszawa.

Tragiczny wypadek autobusu

Do tragicznego zdarzenia doszło przy zjeździe z Mostu Grota na Wisłostradę. W pojeździe znajdowało się 40 osób. Co najmniej jedna osoba zginęła, a sześć w stanie ciężkim trafiło do szpitali. Większość z nich do Szpitala Bielańskiego w Warszawie. Przy zdarzeniu przypadkowo był ratownik i przyszły kierowca MZA. Zrelacjonował dla nas zdarzenie.

Czytaj także: Autobus wypadł z wiaduktu. Uruchomiono specjalną infolinię [RELACJA NA ŻYWO, WIDEO, ZDJĘCIA]

Tragiczny wypadek w Warszawie. Trwa akcja ratunkowa

"Ten kierowca się zagapił"

- Byłem pierwszą osobą, która się tam zatrzymała. Jechałem obok autobusu. Według mnie kierowca po prostu się zagapił. Jechał pasem do zjazdu na dół w stronę Gdańska. W ostatniej chwili zorientował się, że powinien jechać prosto. Odbił w prawo, ale już było za późno. Wybiło go w górę i wpadł między te dwie balustrady - tłumaczy świadek zdarzenia.