Kierowca zamienił się miejscem z pasażerem. Obaj byli pijani

Policjanci, którym przypadło rozwiązywanie tej sprawy, musieli być mocno zaskoczeni. Zatrzymali bowiem dwóch 24-latków, kierowcę i pasażera, którzy zamienili się miejscami po tym, jak ich auto uderzyło w inny zaparkowany pojazd. Jak się potem okazało - obaj byli pijani.

Kierowca zamienił się miejscami z pasażerem. Obaj byli pijani

Obywatel Białorusi chciał oszukać świadków i uniknąć odpowiedzialności za swoje zachowanie. Zamienił się miejscami z równie pijanym pasażerem. Do kolizji doszło w poniedziałek kilka minut przed 5.00 rano przy ul. Skarbka z Gór. Na miejscu funkcjonariusze zastali właściciela uszkodzonego opla oraz świadka. Ten drugi wyjaśnił, jak doszło do zderzenia pojazdów. 

Czytaj także: Awaria metra w Warszawie. Kobieta wpadła na torowisko

- Z jego relacji wynikło, że peugeotem poruszało się dwóch mężczyzn. Po uderzeniu w zaparkowanego opla, kierowca i pasażer wysiedli z pojazdu, po czym zamienili się miejscami za kierownicą. Nie zdawali sobie jednak sprawy z tego, że ich zachowanie zarejestrowała kamera monitoringu - podała kom. Paulina Onyszko.

Mężczyźni za to odpowiedzą

Policjanci sprawdzili ich trzeźwość. Na miejsce wezwano załogę ze stołecznego Wydziału Ruchu Drogowego. Mundurowi ponownie skontrolowali trzeźwość obywateli Białorusi. Jeden z nich miał 1,5, a drugi – 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Obaj zostali zatrzymani. Wczoraj policjanci z komisariatu na Białołęce przesłuchali 24-latków.

Młodzi mężczyźni usłyszeli zarzuty, za które może im grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności. Nadzór nad tym postępowaniem prowadzi obecnie Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.