Polska zmaga się z IV falą koronawirusa. Z każdym dniem przybywa zakażeń i zgonów. Rekord padł w środę, 1. grudnia. Ministerstwo Zdrowia podało, że w całym kraju potwierdzono 29 064 nowych przypadkach COVID-19! Jedynymi skutecznymi działaniami w walce z pandemią są szczepienia i stosowanie się do obostrzeń i zaleceń sanitarnych. W tym kontekście najważniejszy jest obowiązek zakrywania ust i nosa maseczką. W ten sposób zmniejszamy ryzyko transmisji koronawirusa. Niestety wiele osób, wśród których nie brakuje tzw. "koronascepytków", nie stosuje się do tego. Niektórzy zaś na prośbę o założenie maseczki reagują agresją. Tak było w przypadku klienta jednej z warszawskich aptek.
Apteka zdemolowana po wizycie koronasceptyka
Wymóg zasłaniania nosa i ust maseczką jest szczególnie przestrzegany w miejscach, do których przychodzi wiele osób chorych. Do takich miejsc bez wątpienia należą apteki. Niestety także i tam niektórzy nie mają zamiaru respektować nakazu.
Jedną z takich osób był klient warszawskiej apteki. Mężczyzna wpadł w szał po tym, gdy poproszono go o założenie maseczki. Zaczął demolować aptekę wywracając stojaki z lekami, krzesła i inne przedmioty. Zdjęcia sklepu z lekami po wizycie koronasceptyka trafiły do sieci. Znajdziecie je poniżej. Tożsamość mężczyzny jest nieznana.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!