radiowóz policji

i

Autor: KMP Nowy Sącz Błyskawiczna eskorta policji. Na pacjenta czeakała nerka do przeszczepu

Kolizja z udziałem auta SOP, w którym jechał Zbigniew Ziobro z rodziną

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał wypadek w Warszawie. W tył mercedesa Służby Ochrony Państwa, którym podróżował wraz z żoną i dzieckiem, wjechał kierowca toyoty, świadczący usługi przewozu osób. Nikomu nic poważnego się nie stało, ale Ziobro pojechał na badania do szpitala - ustalił "Super Express".

Do kolizji doszło w niedzielę wieczorem w Al. Jerozolimskich na wysokości numeru 160.

Kolizja z udziałem limuzyny SOP, którą jechał Zbigniew Ziobro

- Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 18:55. W kolizji brały udział mercedes i toyota. Kierowcy zostali przebadani na obecność alkoholu. Byli trzeźwi. Nikomu nic się nie stało – powiedziała w rozmowie z se.pl Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.

"Super Express" potwierdził nieoficjalnie, że mercedesem podróżował minister Zbigniew Ziobro wraz z żoną i 7-letnim dzieckiem.

Ziobro miał skarżyć się na ból pleców, dlatego pojechał na badania do szpitala.

Do sprawy odniósł się rzecznik Służby Ochrony Państwa. - Kierowca samochodu osobowego nie zachował należytej ostrożności i tuż przed dojazdem do sygnalizacji świetlnej wjechał w tył auta SOP. Kierowca samochodu osobowego został ukarany przez policję mandatem w wysokości 1000 zł. Mogę tylko potwierdzić, że w samochodzie SOP jechała osoba ochraniana - powiedział "SE" płk Bogusław Piórkowski.

Toyotą kierował obywatel Gruzji, który świadczył w Warszawie usługi przewozu osób.

Zbigniew Ziobro niezłomnie broni polskich żołnierzy. Mocne słowa o Frasyniuku