Kolonie w czasach koronawirusa - jak wyglądają? Jakie obowiązki mają uczestnicy? By dowiedzieć się, jak wygląda przestrzeganie norm na koloniach nie potrzeba wiele. Dzieci chętnie dzielą się swoimi spostrzeżeniami, bo i one już przywykły do reżimu sanitarnego. W większości przypadków są jednak bardzo zadowolone. Przykładem tego są jedne z kolonii odbywających się na Podlasiu. Jak wyglądają?
Na koloniach dzieci śpią w kilkuosobowych pokojach. Nie ma również obowiązku noszenia maseczek czy dezynfekcji rąk. Mogą bawić się, przytulać i poruszać jednym autokarem. Zabawa niczym nie różni się zatem od tej, która miała miejsce rok czy dwa temu. Jedyne, na co dzieci zawracają uwagę to oświadczenie, jakie musieli podpisać na samym początku turnusu. Miały w nim zostać pouczone o panujących zasadach. Tylko czy faktycznie znaczy ono coś dla 10-latków?
Kolonie w czasach koronawirusa - turnusy pod nadzorem
W ciągu ostatnich dni kwarantannę trafiło niemal 700 osób, które wyjechały na kolonię. Pod nadzorem są obozowicze w powiecie tatrzańskim w gminie Poronin, gminie Biały Dunajec oraz w Zakopane. Takich przypadków może być jednak więcej z każdym dniem.