Tarcza drążąca drugą z pary rur pod Wisłą dotarła na powierzchnię
Budowa drugiego kolektora, podobnie jak pierwszego, odbywała się bez wykopów, metodą direct pipe. Tarcza miała do pokonania osiemset metrów z Białołęki na Bielany.
- Pod Wisłą zlokalizowane są dwa rurociągu, w odległości około dziesięciu metrów od siebie. Każdy z nich ma blisko 800 metrów długości. Mogą pracować na przemian lub równolegle, w zależności od ilości ścieków - mówi Marta Pytkowska z MPWiK.
Czytaj także: Zachęta zachęca - oddaj dziecko pod opiekę artystki!
Pierwsza z rur tzw. alternatywnego przesyłu działa od grudnia i transportuje ścieki
Koniec pierwszego etapu nie oznacza jeszcze końca prac.
- Rozpoczęliśmy realizację drugiego etapu. Wybudujemy komory oraz sieci. Zgodnie z decyzją nadzoru budowlanego mamy na to czas do trzeciego kwartału 2022 roku - dodaje Pytkowska.
Wtedy ścieki będą mogły docierać do Czajki grawitacyjnie, bez korzystania z pomp.
MPWiK pracuje też nad demontażem uszkodzonych rok temu kolektorów. Prace są planowane do końca 2024 roku.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!