W czasach pandemii to projekt na wagę złota! Koronawirusem można zarazić się m.in. drogą kropelkową, ale także dotykając guzików przy windzie, pieniędzy czy klamek do drzwi - czyli przedmiotów, na których ktoś już wcześniej mógł zostawić wirusa. Żeby zmniejszyć ryzyko zakażenia podczas takich podstawowych czynności, jak otwieranie drzwi, powstała bezdotykowa klamka! -Montujemy taki pionowy, płaski element. Możemy spokojne za tę klamkę i za ten element włożyć całe przedramię. Całym przedramieniem, które oczywiście jest ubrane, nie dotykając dłonią, ani palcami tej klamki, możemy przycisnąć klamkę i przyciągnąć drzwi lub je pchnąć - tłumaczy dyrektor sprzedaży w firmie Materialise S.A, Piotr Banacki.
Projekt klamki nie jest tajemnicą. Firma udostępniła go dla wszystkich. - Udostępniliśmy ten model zaprojektowany przez naszych inżynierów na naszych stronach internetowych. Każdy może ściągnąć ten model na swoją lokalną drukarkę i wydrukować dowolny model, a następnie zainstalować na swojej klatce w domu, w biurach - dodaje Banacki.
Jeśli ktoś nie ma jednak dostępu do drukarki 3D, może też zakupić gotowy projekt. Gotowy produkt to koszt około 160 zł. Na stronie firmy znajdziemy też m.in. uchwyty do sklepowych wózków, które działają na podobnej zasadzie, jak bezdotykowe klamki.
