Koronawirus uderzył w Błyskawicę. Najstarsza siłownia w Polsce zostanie zamknięta? [GALERIA]

TKKF Błyskawica

To kolejne miejsce, które nie radzi sobie ze skutkami pandemii. Klub miał problemy finansowe już od kilku lat, ale ograniczenia spowodowane koronawirusem doprowadziły Błyskawicę niemal do upadku. Jak poinformował zarząd ogniska - "Nie ma środków na dalszą aktywność".

- Błyskawica była założona w 1958 roku. Niektórzy mówili, że tutaj ich ojciec ćwiczył, ich dziadek ćwiczył. 2,5 miesiąca siłownia była zamknięta, nie mieliśmy żadnych dochodów. Nie dajemy rady utrzymać się finansowo - mówi Krzysztof Górnicki, który od 26 lat jest instruktorem ogniska TKKF Błyskawica  i dodaje, że w tym miejscu wychowało się wielu sportowców, ale nie tylko...

- Ćwiczył tutaj aktor Marian Glinka, dawniej Jan Włodarek, najlepszy zawodnik w Polsce Paweł Fileborn i Antoni Brzozowski - dodaje Górnicki.

Czytaj także: Wystawa sportowych wspomnień w Muzeum Warszawskiej Pragi. Każdy może się zgłosić!

W obronie klubu stają m.in. mieszkańcy Pragi, których z błyskawicą łączy wiele wspomnień.

- Kiedyś znałem właścicieli, wiele lat. To było jakieś 30 lat temu. Tam był taki barek zrobiony, taki mały lokalik. Bardzo fajnie tam było, ale to już stare lata. Wiele osób tam ćwiczyło - mówi mieszkaniec Pragi.

O Błyskawicę zamierza też zawalczyć Towarzystwo Przyjaciół Pragi. Opublikowało w tej sprawie obszerny wpis w mediach społecznościowych.

- Z olbrzymią przykrością odebraliśmy pismo, informujące o możliwej likwidacji jakże zasłużonego dla Pragi Ogniska TKKF Błyskawica. Klub założony w 1958 r. był jednym z pierwszych w kraju i drugim w Warszawie ośrodkiem krzewienia kultury fizycznej. Wychował wielu adeptów oraz mistrzów kulturystyki i trójboju, którzy zwyciężali zarówno w kraju jak i za granicą.m.in. Andrzej Urbański, Paweł Fileborn, Antoni Brzozowski czy Jan Włodarek. Błyskawica to również a może przede wszystkim miejsce integracji społecznej, przez które przewinęło się wiele praskich pokoleń. Dlatego zwracamy się z gorącą prośbą o podjęcie działań mających na celu zachowanie na mapie Pragi, Warszawy jak i całego kraju tak zasłużonego miejsca. Nawarstwiające się od kilku lat problemy finansowe, trudny okres związany z budową metra a przede wszystkim ograniczenia związane z COVID-19 doprowadziły Błyskawicę niemal do upadku. Wierzymy jednak, że wspólne działania ponad wszelkimi podziałami uratują klub z ponad 60 letnim okresem krzewienia sportu na Pradze - czytamy.

W połowie sierpnia odbędzie się spotkanie, na którym ostatecznie zapadnie decyzja o ewentualnym rozwiązaniu kultowego Ogniska TKKF "BŁYSKAWICA".