Koszykarki SKK Polonii Warszawa po 21 latach wracają do ekstraklasy! Sukces zawdzięczają atmosferze w klubie?

i

Autor: Canva.com Zdjęcie poglądowe

Koszykarki SKK Polonii Warszawa po 21 latach wracają do ekstraklasy! Sukces zawdzięczają atmosferze w klubie?

2021-04-20 11:50

Koszykarki SKK Polonii Warszawa po 21 latach wracają do ekstraklasy. "O sukcesie zadecydowały atmosfera w klubie, charakter, które zawodniczki tworzyły w szatni i na boisku, wymienność pozycji oraz waleczność" - ocenił trener Maciej Gordon.

"Czarne Koszule" wywalczyły awans po dwóch wygranych z Top Market MKS Pruszków w finale 1. ligi - 61:56 u siebie i 72:57 na wyjeździe.

Trener Gordon w rozmowie z PAP wskazał na kilka czynników, które złożyły się na ten sukces.

"Pierwszy to atmosfera w klubie, czyli działania prezesa, wolontariuszy, którzy fantastycznie dbali o wszystkie rzeczy pozasportowe. Dali przy tym pełną swobodę ruchów sztabowi szkoleniowemu, nie wtrącając się do jego pracy. Cała nasza czwórka to grupa świetnie zgrana, bezkonfliktowa, robiliśmy swoje. Bardzo miło było codziennie się spotykać.

- Kolejna rzecz to skład zespołu, który zbudowaliśmy, a którego charakter tworzyły w szatni i na boisku także zawodniczki. Zaowocowało postawienie na wymienność pozycji, która dała nam wiele opcji. Kiedy trzeba było zagrać small ball albo też wyższym składem - mieliśmy takie możliwości. W trudnych meczach, kiedy nie szło, można było dzięki temu właściwie reagować.

Wreszcie - sam charakter dziewczyn. Zatrudniliśmy wojowników i - jakby to źle czy śmiesznie nie brzmiało - faktycznie tak było. Ci wojownicy pokazywali wielokrotnie, zwłaszcza w trudnych meczach, że potrafią podjąć walkę i je wygrać" - zaznaczył szkoleniowiec.

W całych rozgrywkach Polonia przegrała tylko jedno z 18 spotkań w rundzie zasadniczej w grupie A. W rundzie play off wygrała osiem kolejnych meczów. Skład zespołu w sezonie 2020/21 tworzyły: Klaudia Sosnowska, Anna Pawłowska, Martyna Leszczyńska, Natalia Bucyk, Justyna Kowalska, Aleksandra Kędzierska, Marta Mistygacz, Karolina Olszewska, Joanna Rudenko, Aleksandra Pląsek, Izabela Błajda, Alicja Janczak, Hanna Dulnik, Marta Wybraniec.

Trener Gordon nie chciał wyróżnić żadnej z koszykarek.

"Wyróżnię w tym miejscu cały skład. Nie bedę kogoś wskazywał, bo uważam, że taki sam wpływ na zespół miała zawodniczka pierwszopiątkowa, jak i ta dwunasta, siedząca na ławce, która nie powąchała boiska, ale wspierała zespół w całym sezonie. Hierarchia i atmosfera w drużynie były naszą siłą" - podkreślił.

Szkoleniowiec, który w minionym sezonie został z uznany przez PZKosz za najlepszego trenera grupy A 1. ligi, a podobne wyróżnienie otrzymał pięć lat temu, gdy prowadził AZS Uniwersytet Warszawski, z obecnym zespołem Polonii pracował od sierpnia 2020 roku. Po ostatnim sukcesie może mówić, że wrócił na swoje miejsce, gdyż w sezonach 1998/99 i 1999/2000 był już zatrudniony w drużynie z Konwiktorskiej w jej ostatnich dwóch latach w ekstraklasie jako asystent trenera Witolda Ziółkowskiego.

"Wówczas utrzymaliśmy zespół na najwyższym szczeblu, ale niestety z powodów finansowych drużyna musiała się wycofać z rozgrywek. Można powiedzieć, że moja osoba niejako łączy te dwie Polonie. Nie ukrywam, że dzięki +Ziółkowi+ wiele się nauczyłem, to mega fajna postać" - przyznał.

Zadowolenia z sukcesu koszykarek nie krył prezes SKK Polonii Łukasz Tusiński.

"Pokonaliśmy w finale niesamowicie silny zespół z Pruszkowa. To były ostre, wyrównane mecze +na styku+. Tym większa satysfakcja, że znów mamy ekstraklasę koszykarek w Warszawie, jesteśmy jedynym mazowieckim klubem, który w niej zagra. Dziś sport nagrodził nas z nawiązką za tę ciężką pracę i trudne chwile, które przeszliśmy w ostatnich latach. Kilku entuzjastów-wolontariuszy, którzy są jednocześnie najhojniejszymi darczyńcami, postanowiło wskrzesić sekcję, awansowaliśmy o dwa szczeble. Przed tym sezonem nie było pewności, co się wydarzy, ale stało się" - mówił tuż po drugim finałowym spotkaniu w hali Znicz w Pruszkowie.

Stołeczna koszykówka po 21 latach, a mazowiecka po dwóch sezonach przerwy, znów będzie mieć swojego przedstawiciela w ekstraklasie kobiet. Po spadku Polonii grały w niej w międzyczasie Arcus SMS Łomianki (2000-2003), BS Sure Shot Wołomin (2003/04), Matizol Lider Pruszków (2009-2013) i PGE MKK Siedlce (2015-2019). W minionym sezonie najlepsza w 1. lidze ekipa z Pruszkowa nie została zgłoszona do rozgrywek najwyższego szczebla. Na Konwiktorskiej są przekonani, że ten scenariusz w ich przypadku się nie powtórzy.

"Zagramy w ekstraklasie, bo wierzymy, że nasi partnerzy, nasi sponsorzy i pewnie teraz nowe podmioty dołączą do naszego projektu. Warto, bo po prostu wskrzesza on entuzjazm i daje tyle radości, że naprawdę można odczuć satysfakcję. Jestem przekonany, że damy radę" - zakończył prezes Tusiński.

Konferencja ministra Dworczyka. Nowy harmonogram szczepień