W całej Warszawie jest ich dziś 165, a każda upamiętnia miejsca tragedii i losy ludzi w okupowanej przez hitlerowców Warszawie. Tablice pamiątkowe Karola Tchorka, bo o nich mowa, są czymś, bez czego trudno byłoby sobie wyobrazić stołeczną przestrzeń miejską. Rzeźbiarz stworzył ich projekt w 1949 roku. To kamienny prostokąt z tarczą na tle krzyża. Napis na tarczy głosi: "Miejsce uświęcone krwią Polaków poległych za wolność ojczyzny". Pod spodem znajduje się zaś przestrzeń, w której umieszczony został tekst poświęcony konkretnemu punktowi stolicy. To właśnie ta część jest niszczona przez nieznanego sprawcę, który grasuje po Warszawie. Wandal zmienia treść tekstu doklejając plakietkę ze słowem, którego na tablicach Tchorka nigdy nie było. W ten sposób uszkodził ich już co najmniej pięć.
Inna internautka wypowiada się na temat wandala w ostrzejszych słowach:
Zniszczone tablice Tchorka - są pierwsze podejrzenia
Ciężko stwierdzić, czy za akcją niszczenia tablic stoi jedna osoba, czy cała grupa. W poście Krasuckiego czytamy jednak, że są już podejrzenia co do tego, kto mógł to zrobić. Sprawa jest rozwojowa. Warto więc przyglądać się Tablicom Tchorka w swojej najbliższej okolicy.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Słowo "hitlerowcy" zasłonięte innym
Tablic pierwotnie było ponad 400. Po prowadzonych przez lata wyburzeniach i przebudowach, zostało 165. W ciągu weekendu, 2-3 października, ktoś zniszczył co najmniej pięć z nich zaklejając słowo "hitlerowcy" plakietką z napisem "Niemcy". Stało się to z tablicami o adresach Nowy Świat 59, Krakowskie Przedmieście 62, Wolska 58, Grójecka 24 oraz Barska 4. Stołeczny Konserwator Zabytków Michał Krasucki, który poświęcił sprawie długi wpis na Facebooku, wskazuje, że wygląda to na zmasowaną, zaplanowaną akcję. W jego poście zobaczyć też można zdjęcia zniszczonych tablic.