Bez badania RTG
Dzięki użyciu robota, który w trakcie zabiegu mapuje powierzchnię chorego stawu kolanowego, nie jest wymagane wcześniejsze badanie RTG - obraz powstaje podczas operacji. Oczywiście lekarze nadal robią to badanie, gdyż tego wymagają procedury. Jednak swoją technologią NAVIO zostawia wyniki takich badań daleko w tyle. - Robot dzięki mapie pokazuje nam, jak przyciąć kość, żeby staw pacjenta miał jak największy zakres ruchu. Zdjęcie RTG stawu kolanowego na stojąco nie pokaże tak dokładnie stawu kolanowego, jak robi to robot - mówi Jakub Szymczak z Kliniki Ortopedii i Rehabilitacji Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Z precyzją do 0,5 mm
Metoda działania robota pozwala również przeprowadzić zabieg z dużo większą precyzją. W trakcie wstawiania endoprotezy limit błędu wynosi tylko 1 mm, więc ludzkie oko często nie jest w stanie zauważyć tak małej różnicy. Robot posiada czułość rzędu 0,5 mm, dzięki czemu implant wprowadzany jest w najlepszym ułożeniu i w sposób optymalny dla pacjenta. - Takiej różnicy oko ludzkie nawet nie wychwyci - mówi Jakub Szymczak. Użycie robota wiąże się też z mniejszym uszkodzeniem tkanek miękkich w porównaniu z metodą tradycyjną.
Korzyścią dla chorych płynącą z zastosowania robota jest mniejszy ból pooperacyjny, wcześniejsza rehabilitacja oraz skrócony czas pobytu w szpitalu . Najczęściej pacjent opuszcza szpital dwa dni po operacji. Tego typu zabieg zwiększa również przeżywalności implantów, a jednocześnie zmniejsza ilość późniejszych zabiegów rewizyjnych. NAVIO pozostanie w klinice na stałe.
Rocznie w Klinice Ortopedii i Rehabilitacji przeprowadza się około 280 zabiegów wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Dzięki użyciu robota zespół Kliniki będzie w stanie wykonać dwa razy więcej operacji tego typu.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!