Policjanci z kozienickiej komendy zatrzymali 39-latka, który ukradł kable telekomunikacyjne. Kilka godzin później zatrzymali mężczyznę pomagającego mu w tym procederze. Jeden ze złodziei został zatrzymany po tym, jak pokonał rzekę Radomkę wpław. Choć udało mu się dotrzeć na drugi brzeg, nie mógł kontynuować ucieczki - mężczyzna był bowiem tak wyziębiony, że potrzebował przede wszystkim pomocy funkcjonariuszy. Do tego zdarzenia doszło w sobotę 15 maja. To wtedy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach otrzymał informację, że w jednej z miejscowości na terenie gminy Kozienice dwóch mężczyzn kradnie linie telekomunikacyjne. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się nie miejsce zgłoszenia interwencji, gdzie na ich widok mężczyźni zaczęli uciekać.
Wpław przez Radomkę
Jeden z uciekinierów wskoczył do rzeki Radomki. Udało mu się przepłynąć nurt, ale funkcjonariusze zatrzymali go na drugim brzegu. Z uwagi na fakt, iż mężczyzna był mokry i wyziębiony, policjanci musieli mu udzielić pomocy przedmedycznej. Dopiero po tym mogli go doprowadzić do kozienickiej komendy. Kilka godzin później funkcjonariusze zatrzymali również drugiego złodzieja. Był to 28-latek z powiatu kozienickiego. Ponadto u 39-latka z Kozienic funkcjonariusze znaleźli narkotyki. Obaj przestępcy staną teraz przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 8.
Źródło: mazowiecka.policja.gov.pl
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!