Uważaj na swoje pieniądze!
mBank ostrzega przed nowymi metodami oszustwa, które mogą pomóc złodziejom przejąć pieniądze z kont jego klientów. Jak się okazuje, ostatnio trwa prawdziwa plaga fałszywych SMS-ów i wiadomości e-mail, z linkiem do szybkiej płatności.
- Złodzieje podszywają się pod różne firmy i wysyłają fałszywe SMS-y lub wiadomości e-mail, z linkiem do szybkiej płatności. Jeśli kupujesz lub sprzedajesz w popularnych portalach zakupowych, również zachowaj ostrożność. Fałszywe linki prowadzą do strony, na której złodzieje nakłaniają Cię do podania danych do logowania w bankowości internetowej, danych do połączenia aplikacji mobilnej z Twoim kontem lub danych Twojej karty płatniczej - ostrzega mBank.
Czytaj także: Bank Pekao ostrzega! Przez jeden telefon można stracić całe oszczędności
mBank ostrze przed fałszywymi wiadomościami
W okresie przedświątecznym, pełnym przygotowań i emocji, często tracimy kontrolę nad naszymi wydatkami i to właśnie usiłują wykorzystać przestępcy. Policja regularnie przyłącza się do ostrzeżeń gigantów bankowości i apeluje o ostrożność również w życiu codziennym (np. w supermarkecie).
Złodzieje najczęściej podszywają się pod bank, firmy kurierskie, portale aukcyjne i sprzedażowe, znane serwisy z filmami i serialami czy też spółki energetyczne i wysyłają SMS lub e-mail z informacją, np. takiej treści:
- Twoje konto zostało dezaktywowane i musisz je aktywować,
- trzeba dopłacić do paczki, na którą czekasz,
- paczka wróciła do nadawcy i trzeba zapłacić za jej ponowną wysyłkę,
- paczka jest w paczkomacie, ale żeby poznać kod odbioru, trzeba pobrać specjalną aplikację,
- kupujący zapłacił za wystawiony przez Ciebie towar i możesz odebrać swoje pieniądze;
- jeśli nie uregulujesz drobnej należności odłączą Ci energię elektryczną.
W grę wchodzą też wszystkie inne wiadomości, które nakłaniają człowieka do kliknięcia w link.
- Aby nie stracić pieniędzy, nigdy nie podawaj takich danych na stronie z linku. Przejęcie ich umożliwi złodziejom kradzież Twoich pieniędzy - ostrzega mBank.
Czytaj także: Prace serwisowe w ING Banku Śląskim. Klienci dostali komunikat
Szczególnie warto zwrócić uwagę na sytuacje, gdy trzeba podać na stronie dane karty, jej numer, kod CVV2 oraz datę ważności. Dzięki nim tym danym złodzieje będą mogli dodać daną kartę do płatności mobilnych np. Google Pay lub Apple Pay i płacić nią w dowolnym punkcie lub w internecie.
- Jeśli korzystasz ze skrzynki w serwisach Gmail, WP, O2, Onet i Interia, wiadomości od nas są oznaczone jako wysłane od zaufanego, zweryfikowanego nadawcy - przypomina mBank. Miejmy nadzieję, że takie przypomnienia wystarczą do ochronienia klientów przed ludźmi złej woli.