Metallica to amerykański zespół heavymetalowy i thrashmetalowy założony w Los Angeles w Kalifornii w 1981 roku przez Jamesa Hetfielda i Larsa Ulricha. Uważany za jeden z najważniejszych, najbardziej wpływowych zespołów metalowych lat 80. Nic więc dziwnego, że na wszystkich koncertach pojawiają się prawdziwe tłumy. Tak było również w czasie piątkowej imprezy w Warszawie. Metallica zagrała na Stadionie Narodowym w ramach promującej album "72 Seasons" światowej trasy koncertowej "M72". W niedzielę odbędzie się natomiast drugi z zaplanowanych na ten rok koncertów. Niestety są jednak pewne problemy, na które uwagę zwrócili internauci. Pod jednym z opublikowanych w mediach społecznościowych postów organizatora pojawiły się setki komentarzy krytykujących regulamin imprezy.
Metallica w Warszawie. Fani są wściekli na regulamin
Okazuje się bowiem, że na stadion nie można wnieść praktycznie niczego. "Zabronione jest również wnoszenie na teren imprezy plecaków, torebek i wszelkiego rodzaju bagażu niezależnie od ich rozmiaru; wskaźników laserowych, wszelkich napojów alkoholowych oraz środków odurzających, a także butelek z napojami niezależnie od ich rozmiaru i materiału, z którego są wykonane" – napisano w regulaminie. Leki natomiast muszą znajdować się "w butelce/pojemniku na receptę z wygenerowaną w aptece etykietą zawierającą imię i nazwisko osoby fizycznej".
"Czy paczkę podpasek mam nieść w zębach czy wystarczy w rąsi?", "Ostatni raz widzimy się na koncercie organizowanym przez Was w tym kraju", "Firma międzynarodowa a tak dyskryminuje ludzi", "Gratuluję polityki zakazu wnoszenia na obiekt dosłownie wszystkiego - omdlenia z powodu odwodnienia macie gwarantowane" – czytamy w komentarzach na Facebooku Live Nation.
Koncert zespołu Metallica w Warszawie - 5 lipca 2024. Zobacz zdjęcia