Mimo zielonego światła od rządu nie potrenujemy na boiskach. Warszawa czeka na wytyczne

Nie ma wytycznych - nie ma otwarcia boisk

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski potwierdził, że stołeczne ośrodki sportu i boiska pozostaną zamknięte. Choć rząd wprowadził drugi etap "odmrażania" gospodarki, który pozwala na otwarcie tego typu miejsc, władze Warszawy podkreślają, że brakuje wytycznych, które pozwoliłyby zapewnić bezpieczeństwo sportowcom.

"Nie wiemy czy limit 6 osób dotyczy wszystkich boisk - i tych małych przyszkolnych, orlików i muraw ligowych? Jak wygląda kwestia dezynfekcji, środków ochronnych czy zachowania dystansu? I to są pytania, które kierujemy do Głównego Inspektoratu Sanitarnego"- mówi prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.

Nie oznacza to jednak, że sport nie wróci do Warszawy - decyzja prezydenta dotyczy bowiem wyłącznie obiektów miejskich. Już dziś treningi na stadionie przy Łazienkowskiej wznowili piłkarze Legii.

Jak zapewnia rzeczniczka klubu Izabela Kruk, wszystko odbywa się przy zachowaniu przepisów i wymogów sanitarnych.

"Zawodnicy będą przyjeżdżać na stadion w swoich strojach treningowych, będą ćwiczyć podzieleni na grupy. Po treningu będą od razu opuszczać boisko już bez ingerowania w te miejsca, które będą przygotowane na moment rozpoczęcia rozgrywek"- mówi Kruk.

Legioniści zostali także poddani testom na obecność koronawirusa, finansowanym przez PZPN.