Spis treści
- Najmniejszy budynek w Warszawie. Jego historia sięga XIX wieku
- Kiosk przy Długiej 1 jest w coraz gorszym stanie. Zostanie sprzedany?
Świątynia mieszcząca się przy ulicy Długiej tak bardzo góruje nad przylegającą do niej małą budką, że robi wrażenie znacznie potężniejszej. Domek nieśmiało opierający się o boczną ścianę kościoła można łatwo przeoczyć lub wziąć go za jego część, jednak byłby to błąd, gdyż w rzeczywistości stanowi on odrębny obiekt.
Najmniejszy budynek w Warszawie. Jego historia sięga XIX wieku
Historia najmniejszego budynku w Warszawie, jak często określa się domek przy Długiej 1, sięga jeszcze początków XIX wieku. To wówczas stał w tym miejscu drewniany baraczek, który służył lokalnej społeczności jako sklepik. W podobnej do obecnej formie kiosk powstał w latach 1839-1843 na polecenie Karola Banascha, zastępując drewnianą konstrukcję. Przez kolejne dekady można było tam zakupić wyroby tytoniowe. Słynął on chociażby z cygar, które były sprowadzane specjalnie z Kuby i Meksyku. Wówczas lokal miał odwiedzać sam Julian Ursyn Niemcewicz, a także Józef Chłopicki.
Przeznaczenie obiektu na przestrzeni kolejnych lat nie zmieniało się znacznie. Na przedwojennych zdjęciach można zobaczyć, że w miejscu tym cały czas odbywał się handel. Oprócz wyrobów tytoniowych zaczęto sprzedawać tam także prasę, czy pocztówki. W czasie II wojny światowej budynek został uszkodzony, ale odnowiono go w 1954 roku. Za PRL nadal wiernie służył ona warszawiakom, sprzedając im artykuły pierwszej potrzeby. W numerze tygodnika "Stolica" z 1979 roku jest on określany jako najmniejszy dom w Warszawie. Jak podkreślano, w hipotece miejskiej figuruje on pod osobnym numerem.
Handlowej historii budynku nie przerwały także zmiany ustrojowe. Jeszcze na zdjęciach z września 2021 roku możemy zobaczyć, że przy Długiej 1 działał kiosk Ruchu. To zmieniło się jednak w 2022 roku, kiedy to charakterystyczny zielono-żółty szyld zniknął z nieruchomości.
Kiosk przy Długiej 1 jest w coraz gorszym stanie. Zostanie sprzedany?
Obecnie najmniejszy budynek w Warszawie stoi pusty i popada w ruinę. Jego elewacja jest popękana w wielu miejscach, a gdzieniegdzie spod tynku wyłania się czerwona cegła. Wszystkie drzwi do środka są zaś zamknięte na kłódkę. Jak się dowiedzieliśmy, niedawno sprawą zainteresował się Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. "Kilka dni temu przedstawiciele Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków przeprowadzili kontrolę budynku przy ul. Długiej 1 w Warszawie, który jest wpisany do rejestru zabytków decyzją z 1965 roku. Stwierdzono, że stan obiektu jest nieodpowiedni" - przekazał portalowi eska.pl Andrzej Mizera, rzecznik Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Jak dodaje rzecznik, urząd konserwatorski wyraził zgodę na sprzedaż najmniejszego budynku w Warszawie. Warunkiem transakcji jest zobowiązanie nabywcy do przeprowadzenia niezbędnych prac konserwatorskich, zmierzających do poprawy stanu zabytku. Obecnym właścicielem nieruchomości jest Skarb Państwa.