Osiedle Marysin Wawerski jednym z najniebezpieczniejszych w stolicy? Tak twierdzi radny dzielnicy Marcin Kurpios i apeluje do służb. - Są to włamania do mieszkań, kradzieże samochodów, włamania do samochodów, kradzieże kół... Obecność policjantów mogłaby zmienić nastawienie mieszkańców - twierdzi radny.
Mieszkańcy przyznają, że zdarza im się widzieć zdewastowane samochody. - Po południu nie wychodzę, po zmroku to się boję. Wybijają lusterka, szyby czasem są powybijane.... Na parkingu ukradzione były koła - mówią. Wawerska policja przyznaje, że stara się częściej patrolować ulice osiedla. - Kierujemy w takich sytuacjach zarówno więcej patroli zmotoryzowanych, jak i pieszych. Posiłkujemy się też patrolami ponadnormatywnymi. Kiedy otrzymaliśmy taką informację, te patrole zostały tam skierowane - mówi nadkom. Joanna Węgrzyniak.
Polecany artykuł:
W ubiegłym roku policja odnotowała 20 włamań, z czego dwanaście to auta. W statystykach widnieją też trzy incydenty z narkotykami. Oprócz policji dodatkowe patrole organizuje też straż miejska. Będzie też spotkanie z mieszkańcami w tej sprawie.