Zofia Czekalska

i

Autor: MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS

Przykre informacje

Nie żyje Zofia Czekalska "Sosenka". Uczestniczka Powstania Warszawskiego miała 100 lat

2024-05-14 20:04

Nie żyje powstańcza łączniczka i sanitariuszka Zofia Czekalska "Sosenka". O jej śmierci w mediach społecznościowych poinformował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Miała 100 lat.

"»Pani jest coraz młodsza!« - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Warszawy.

Dodał, że ostatni raz z "Sosenką" widział się na spotkaniu wielkanocnym w Domu Powstańców Warszawskich. "Więcej spotkań niestety już nie będzie. Za każde z tych, których miałem zaszczyt doświadczyć - dziękuję. Zofia Czekalska »Sosenka« - Powstańczyni, bohaterka i po prostu wspaniała osoba - odeszła w wieku 100 lat. Pani Zofio, »Sosenko« - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o Pani pamiętać" - podkreślił.

Nie żyje Zofia Czekalska "Sosenka"

Zofia Czekalska rodziła się 6 lipca 1923 r. w Tomaszowie Mazowieckim. Tam spędziła pierwsze 21 lat swojego życia, do Warszawy przyjechała w czasie okupacji. W wieku 13 lat została harcerką, co w dużym stopniu ukształtowało ją i jej ideały. - Harcerką byłam zawsze. I właśnie to wykształcenie zostało w nas. W całym tym naszym kręgu, naszym towarzystwie. Później nasze losy łączyły się ciągle z harcerstwem - powiedziała Czekalska podczas wywiadu przeprowadzonego przez Muzeum Powstania Warszawskiego, w ramach programu "Archiwum Historii Mówionej".

- Godzina W zastała mnie w Śródmieściu. Mieszkałam na ul. Siennej 45, na szóstym piętrze. Pierwsze strzały widziałam przy placu Grzybowskim. Tam była jakaś tajna fabryka broni czy coś takiego. Chłopcy lecą z chorągiewkami, szaleją. Ludzie się chowają – opowiadała o początku walk.

W czasie powstania pełniła funkcje łączniczki w zgrupowaniu "Chrobry II", później również sanitariuszki. Cały ten czas spędziła w Śródmieściu. Po kapitulacji trafiła do obozu jenieckiego. Po wyzwoleniu wróciła do Polski - najpierw do rodzinnego Tomaszowa Mazowieckiego, a później do Warszawy, w której mieszkała do śmierci.

Po wojnie zajmowała się tym, co kochała najbardziej - robieniem na drutach, szyciem, haftowaniem. Przez wiele lat pracowała w różnych teatrach warszawskich, szyjąc stroje sceniczne.

- Powstanie było dla niej ogromnym wstrząsem. Przez długi czas nie chciała o tym opowiadać. Z różnych powodów, m.in. politycznych, bała się konsekwencji, jakie może to spowodować - mówił w 2023 r. PAP kierownik Działu Edukacyjnego Muzeum Powstania Warszawskiego dr Karol Mazur.

- Po latach otworzyła się dzięki wnuczce, która została harcerką. To były już lata 90., a ona nadal miała obawy. Wtedy wnuczka powiedziała jej: "babciu, już teraz możesz opowiadać". Obie odwiedziły wówczas Muzeum Powstania Warszawskiego i tak poznaliśmy Zosię "Sosenkę". Cudowną osobę - dodał dr Mazur. - Ma bardzo dobre zdolności komunikacyjne z młodzieżą. Wiele razy brała udział w lekcjach muzealnych i zawsze były one pełne emocji i historii. Były to najcudowniejsze lekcje, jakie tu prowadziliśmy. Potrafiła przekazać swoje spontaniczne emocje najbardziej zmanierowanym i zniechęconym młodym ludziom. Taki przekaz zapamiętują bardziej niż treści czytane w książkach. "Sosenka" jest dobrym duchem naszego muzeum - podsumował.

W rozmowie z PAP "Sosenka" powiedziała, że z jej powstańczych ideałów chciałaby przekazać młodym "przesłanie niesienia pomocy bliźnim i bycia posłusznym prawu harcerskiemu". Zofia Czekalska 29 lipca 2018 r. "za zasługi w działalności na rzecz upamiętniania prawdy o najnowszej historii Polski" odznaczona została przez prezydenta Złotym Krzyżem Zasługi.

Warszawiacy, których pożegnaliśmy w 2023 r.:

Groby serc. Piłsudski, Chopin, Kościuszko, Sobieski i kochanka Napoleona. Niezapomniani