„Noc w Instytucie Lotnictwa” to największa w Polsce nocna impreza edukacyjna, której celem jest popularyzacja sektora lotniczego i kosmicznego w Polsce oraz promocja zawodów inżynierskich.
Na zwiedzających czekały lotnicze nowości
W tym roku odwiedzający mogli liczyć na wiele lotniczych nowości. Po raz pierwszy na imprezie pojawiły się: RWD-8, Zlin 242L, Diamond DA-42, M-346 Bielik, samoloty Gogetair czy śmigłowiec PZL SW-4 Puszczyk. Nowością była także wystawa statyczna bezzałogowego statku powietrznego HAASTA, opracowanego wspólnie przez Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa oraz firmę Eurotech.
Znanymi z poprzednich edycji, ale równie ciekawymi obiektami były m.in.: Short SC-7 Skyvan, BushCat, Aviat A-1 Husky, Tecnam P2006T, samoloty Extra-330SC, Extra-300L, dwa AT-3 oraz wiatrakowiec Tercel. Nie zabrakło także wojskowych maszyn, samolotów C-295M CASA, M-28B Bryza czy śmigłowców Mi-8 i W-3WA SAR Sokół. W strefie śmigłowcowej na gości czekały także: Bölkow Bo 105, dwa Robinsony 44 czy Eurocopter EC135 z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Polskie konstrukcje i samoloty historyczne
Wystawę uzupełniły polskie konstrukcje i samoloty historyczne: PZL-104 Wilga, PZL-130 Orlik, PZL M-18 Dromader i An-2, DHC-1 Chipmunk i T-6 Harvard 4M oraz SB-Lim i Lim-2. Zabytkowe samoloty można było oglądać także poza wyznaczoną strefą samolotową, na całym terenie Instytutu. Dla zwiedzających przygotowano m.in. PZL TS-11 „Iskrę”, PZL I-22 „Irydę”, PZL TS-8 „Biesa”, Lim-5, PZL-104 „Wilgę” czy śmigłowiec Mi-2.
Organizatorzy imprezy planowali także liczne pokazy, a wśród nich odpalanie silników lotniczych, wirtualne akrobacje samolotowe czy stawianie balonu.
Odwiedzający mogli spróbować swoich sił w pilotażu na symulatorach lotu, w tym na szybowcach, samolotach (F-35, F-16), helikopterach, modelach RC. Dostępne były także żyroskopy, czyli symulatory przeciążeń obecnych w pracy pilota.
Poza maszynami latającymi można było zapoznać się z innymi sprzętami wykorzystywanymi na lotniskach. Gościom udostępniony został wóz bojowy straży pożarnej, wóz utrzymania powierzchni czy samochód „Follow me” z lotniska im. Fryderyka Chopina w Warszawie.
W tym roku na Nocy obecne były także zwierzęta pracujące na lotniskach, czyli psy i sokoły. Są one zaliczane do tzw. biologicznej ochrony obiektów. Po raz pierwszy na wydarzenie zawitała firma Boeing, która przygotowała dla gości grę terenową, symulator z miejscem do nauki oraz wystawę małych części lotniczych.
Przez cały czas trwania imprezy otwarte dla zwiedzających były laboratoria Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa, w tym największy tunel aerodynamiczny w Europie Środkowo-Wschodniej.
Zobaczcie zdjęcia z tej wyjątkowej imprezy: