Poranna prohibicja

i

Autor: Pixabay Czy w Polsce nie będzie można kupić alkoholu do godziny 8:00?

Polityka lokalna

Nocnej prohibicji w Warszawie na razie nie będzie. Głosowanie przełożone

2025-02-20 11:23

W czwartek 20 lutego Rada Warszawy miała się zająć projektami uchwały w sprawie wprowadzenia w mieście tzw. nocnej prohibicji. Na razie jednak pomysł ten nie wejdzie w życie. W ostatniej chwili budzące emocje projekty usunięto z porządku obrad.

Nocna prohibicja w Warszawie - projekty uchwał

Już od dłuższego czasu trwa w mieście dyskusja nad nocnym zakazem sprzedaży alkoholu w stolicy. W ubiegłym roku odbyły się w tej sprawie konsultacje społeczne, które wskazały, że aż 80,78% mieszkańców było za, a tylko 18,24 przeciw temu pomysłowi.

Wokół tej sprawy powstały aż dwa projekty uchwał. Jeden miejski, który został zlecony do wykonania po ogłoszeniu wyników konsultacji przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego i drugi, złożony przez ruch społeczny Miasto Jest Nasze (w myśl tej drugiej nocna prohibicja miałaby obowiązywać w godzinach od 22 do 6 nad ranem).

Co istotne, zakaz sprzedaży ma obowiązywać w sklepach i na stacjach benzynowych. Nocna prohibicja nie będzie obejmowała restauracji, barów, pubów i tego typu punktów gastronomicznych.

Nocna prohibicja w Warszawie - głosowanie odwołane

20 lutego projektami miała wreszcie zająć się Rada Warszawy. Temat jednak w ostatniej chwili zdjęto z porządku obrad.

- To trudna uchwała, rodzi wiele sporów i kontrowersji. To jest decyzja na styku gospodarki i spraw bezpieczeństwa. Uznaliśmy, że przed dyskusją na sesji najpierw powinniśmy uzyskać opinie komisji bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego, a dopiero potem sprawa wróci do komisji spraw społecznych – przekazał se.pl szef klubu KO w Radzie Warszawy Jarosław Szostakowski.

Jako "mętne" określił z kolei to uzasadnienie radny Jan Mencwel z Miasto Jest Nasze. Twierdzi on, że uchwała nie jest wcale skomplikowana i zawiera zaledwie parę zdań.

Pojawiły się również głosy radnych opozycji, że przesunięcie terminu rozpatrzenia projektów nocnej prohibicji to zagrywka polityczna prezydenta Trzaskowskiego, który boi się podejmować kontrowersyjnych decyzji w obliczu zbliżających się krajowych wyborów prezydenckich. Jest tam jednym z faworytów.

Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze se.pl temat może powrócić na obrady Rady Warszawy, ale... dopiero po wakacjach. Oznacza to, że nocna prohibicja w Warszawie jeszcze długo nie zagości w stolicy.

Nocna prohibicja w innych miastach Polski

Nocna prohibicja w Polsce obowiązuje już w kilku dużych miastach - m.in. w Krakowie i Bydgoszczy. Natomiast ograniczenie nocnej sprzedaży alkoholu w części miasta obowiązuje m.in. we Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu, i Katowicach.

W Krakowie w ciągu roku od wprowadzenia nowego zakazu, policja odnotowała o połowę mniej interwencji związanych ze spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych. Przeciwnicy tego rozwiązania wskazują jednak, że jest to ograniczanie wolności oraz zachęta do rozwoju wszelkiego rodzaju nielegalnych źródeł sprzedaży alkoholu, takich jak "mety". Poza tym nie eliminuje ona problemu pijanych agresywnych osób w centrum miasta, bo ci będą mogli nadal spożyć alkohol w barach.

Nowe wielkie osiedla powstają w Warszawie - zobacz galerię tych rekordowych:

W Warszawie zbliża się nocna prohibicja! Co na to mieszkańcy?