Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Elżbieta Edyta Łukasiewicz przekazała PAP, że razem z ostrołęckimi policjantami śledczy przesłuchali do tej pory ponad 20 uczniów, którzy brali udział w lekcji, kiedy doszło do ataku 18-letniego nożownika. "Przesłuchano także osobę prowadzącą lekcję oraz rodziców zatrzymanego chłopaka i jego kolegę" - powiedziała rzeczniczka. Przeszukano także mieszkanie podejrzanego.
"W toku podjętych na miejscu zdarzenia czynności przeprowadziliśmy oględziny miejsca ataku na młodzież, wewnątrz budynku szkoły i na zewnątrz - na boisku. Podczas oględzin zabezpieczyliśmy cztery noże. Prawdopodobnie jednego z nich użył sprawca" – powiedziała prok. Łukasiewicz. Zaznaczyła, że na razie prokuratura nie będzie informować o wynikach przeprowadzonych czynności procesowych.
"Aktualnie uzyskujemy dokumentację lekarską wszystkich pokrzywdzonych, by przekazać ją biegłemu z zakresu medycyny. Konieczna na potrzeby postępowania jest opinia co do obrażeń, jakich doznali pokrzywdzeni" – powiedziała rzeczniczka. "Czynności z podejrzanym prawdopodobnie będą przeprowadzone jutro rano" – dodała.
Atak nożownika w szkole pod Ostrołęka. Trzy osoby zostały ranne
W środę podczas zajęć w Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle k. Ostrołęki jeden z uczniów zaatakował dwóch kolegów i koleżankę. "Jeden z chłopców doznał ran ciętych szyi, dziewczyna - ran brzucha. Pokrzywdzony chłopak trafił do szpitala w Warszawie, pokrzywdzona dziewczyna do szpitala w Ostrołęce" – powiedziała rzeczniczka.
Uczeń, który miał rany cięte przedramienia, po kilku godzinach od zdarzenia został przewieziony do szpitala w Szczytnie. Po około godzinie od ataku sprawca został zatrzymany w odległości około 500 m od szkoły. Aktualnie przebywa szpitalu z uwagi na lekkie obrażenia ciała. Pilnowany jest przez funkcjonariuszy policji i pozostaje do dyspozycji prokuratury. Z ustaleń PAP wynika, że 18-latek został złapany w okolicach stadionu w Kadzidle, gdy usiłował popełnić samobójstwo.