Politechnika Warszawska ostro o działaniach policji
Strajk Kobiet 28.11.2020 roku. Podczas demonstracji funkcjonariusze policji użyli wobec demonstrantów gazu i pałek teleskopowych. Do zdarzeń doszło m.in. na terenie Politechniki Warszawskiej. Władze uczelni domagają się natychmiastowych wyjaśnień w tej sprawie.
Czytaj także: Strajk Kobiet w Warszawie. Policja tłumaczy się z sobotnich interwencji [WIDEO]
- W dniu 28 listopada 2020 roku doszło do wkroczenia na teren Politechniki Warszawskiej grupy funkcjonariuszy policji. W związku z tym należy przypomnieć, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje uczelniom wyższym autonomię na zasadach określonych w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce - czytamy w komunikacie.
Czytaj także: "W imię matki, córki, siostry". Kolejny Strajk Kobiet przeszedł ulicami Warszawy
Kiedy policja może wejść na teren uczelni?
Te same przepisy wskazują, że policjanci mogą wtargnąć wkroczyć na teren uczelni wyłącznie w dwóch przypadkach:
- na wezwanie rektor,
- w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia ludzkiego,
- lub klęski żywiołowej.
Jak podkreślają władze uczelni, incydent miał charakter nieuprawnionego wtargnięcia.
- Wydarzenie przyjęliśmy z wielkim niepokojem, bowiem takich aktów naruszenia autonomii uczelni nie notowaliśmy od wielu dekad. Dlatego Rektor skierował do Komendanta Stołecznego Policji pismo wzywające do przedstawienia okoliczności podjęcia przez służby akcji na terenie Uczelni, wyjaśnienia przyczyn incydentu i do zapewnienia, że w przyszłości nie dojdzie do podobnych zdarzeń - czytamy.