Pani Heni nie było stać na Burgera Drwala. Jej historia poruszyła Polaków, otworzyli serca

Syn pani Heni zmaga się z ciężką chorobą. Zebrano już blisko 500 tys. złotych

83-letnia pani Henia w czasie sondy przeprowadzonej przez portal "Goniec" odpowiedziała, że kanapka jej bardzo smakuje, ale nie będzie mogła sobie pozwolić na kolejną. Powodem jest ciężka choroba jej 59-letniego syna oraz niska emerytura, przez którą kobieta musi dodatkowo pracować jako sprzątaczka, aby przeżyć.

Mężczyzna nie jest zdolny do samodzielnego życia. Wszystko przez poważne powikłania neurologiczne po boreliozie. Choroba wciąż postępuje i przyczynia się do zaniku mięśni. Syn pani Heni wymaga specjalistycznej rehabilitacji, leczenia, żywienia oraz stałej opieki.

Historia starszej kobiety poruszyła wielu Polaków, w tym między innymi Dodę, która zaangażowała się w zbiórkę na rzecz chorego syna pani Heni. Zaapelowała również do sieci McDonald's o pomoc emerytce. Za sprawą medialnego rozgłosu zbiórka rozrosła się w przeciągu kilku dni do prawie 500 tys. złotych.

Znany fast food odpowiedział. Zamierza spotkać się z kobietą

Do firmy zwrócił się również portal o2.pl. Po przesłaniu pytania do biura prasowego sieci, firma odpowiedziała, że zapadła decyzja o spotkaniu się z emerytką.

- Widzieliśmy materiał. Jesteśmy poruszeni historią. Kierowniczka jednej z naszych restauracji skontaktowała się z Panią Henią, zapraszając ją do McDonald's. Mamy nadzieję, że pani Henia niebawem spotka się z nami - przekazała serwisowi Katarzyna Kucisz-Rosłoń, Impact Manager firmy McDonald’s Polska.

Pierwszy raz został posłem. Zorganizował pomoc dla pani Heni

Historia pani Heni rozniosła się takim echem, że dotarła również do ław sejmowych. W pomoc kobiecie zaangażował się Łukasz Litewka, który w tegorocznych wyborach z ramienia Lewicy uzyskał po raz pierwszy mandat posła. Mężczyzna opublikował wpis na Facebooku, w którym opowiedział o tym, co udało mu się zorganizować dla pani Heni.

- Wraz z Panem Marcinem przekazaliśmy pieniądze z zrzutki dla Pani Heni, w przyszłym tygodniu telefonicznie ustalimy także temat diety cateringowej dla syna, który jest poważnie chory. Jednak zrobiliśmy coś jeszcze, coś co podczas przekazania wywołało u nas wszystkich ogromne emocje. Pani Henia jest emerytowaną nauczycielką, przekazaliśmy jej plakat, który przygotowały dzieci z sosnowieckiej szkoły. Dla Pani Heni: »Mądry jest nie ten, kto martwi się z powodu niedostatku, lecz ten, który się cieszy z tego co ma« widnieje na środku, a podpisali się uczniowie - napisał na Facebooku.

Zobacz poniżej zdjęcia klubu VR na Grochowie: