Park Motyli na Ursynowie w swoich założeniach miał być miejscem do odpoczynku i edukacji, jednak wiele osób korzysta z niego w inny sposób. Regularnie pojawiają się tam wandale, przez co tablice informacyjne opowiadające o motylach i roślinach, domki dla owadów, ławki oraz altanka są pomazane sprayem oraz zdewastowane. Na wielu elementach infrastruktury, także tej przeznaczonej dla najmłodszych znajdują się wulgarne napisy. Mieszkańcy skarżą się, że wieczorami w tym miejscu przesiaduje młodzież i zostawia po sobie puste butelki.
Władze Ursynowa zapowiadają naprawę szkód
Władze Ursynowa są świadome problemu i zamierzają mu przeciwdziałać. Jak zapowiada rzeczniczka dzielnicy, zniszczone elementy parkowej infrastruktury zostaną naprawione.
"Na bieżąco będziemy naprawiać, to co zostało uszkodzone w miarę naszych możliwości finansowych. Postaramy się jeszcze w tym miesiącu naprawić zniszczone ławki, ale też naprawić altanę, gdyż widzieliśmy jak ona wygląda" - mówi Eska.pl rzeczniczka dzielnicy Ursynów Kamila Terpiał.
Ponadto dzielnica zwróciła się do policji i straży miejskiej o zwiększenie liczby patroli w tej okolicy.
"Podejmujemy kroki, żeby zapobiegać dalszym aktom wandalizmu. Zdecydowaliśmy o zamontowaniu w Parku Motylu monitoringu. W tej chwili zamontowano już 6 kamer w Parku Motyli. One jeszcze muszą zostać skonfigurowane i wtedy ten system zacznie działać. Mamy nadzieję, że to przyniesie oczekiwany skutek. Dodatkowo zwróciliśmy się do straży miejskiej i policji o dodatkowe patrole w tym miejscu" - mówi Eska.pl Kamila Terpiał.
Park Motyli ma tylko dwa lata
Kolorowy Park Motyli przy ulicy Wilczy Dół powstał dzięki głosom mieszkańców w Budżecie Obywatelskim z 2019 roku. Wówczas na projekt zagłosowało 2467 osób. W końcu w 2020 roku ruszyła jego budowa. Ostatecznie został on oddany do użytku w 2021 roku, czyli zaledwie dwa lata temu.
Zobacz zdjęcia zdewastowanego Parku Motyli