Pies cierpiał w rozgrzanym aucie. By go ratować, mundurowi musieli wybić szybę

Właściciel zostawił psa w aucie podczas upału

Legionowscy policjanci odebrali to zgłoszenie podczas jednego z niedawnych upalnych sierpniowych dni. Z relacji zgłaszających wynikało, że wewnątrz samochodu stojącego na jednym z parkingów znajduje się pozostawiony bez opieki pies. Zwierzę miało wyglądać na wycieńczone. Świadkowie początkowo sami szukali właściciela w okolicznych sklepach, lecz nie przyniosło to skutku. Wówczas zaalarmowali mundurowych. Ci szybko przybyli na miejsce. Sprawdzili, do kogo należy samochód, lecz nie mieli możliwości skontaktowania się z właścicielami. Tymczasem pies wciąż cierpiał w nagrzanym pojeździe, a jego stan był coraz gorszy.

Konieczne było zbicie szyby

Mundurowi nie mieli wyboru - postanowili wybić szybę i wyciągnąć słabnącego psa. Uwolniony z rozgrzanego wnętrza czworonóg mógł w końcu zaczerpnąć powietrza i napić się wody. Wkrótce na miejscu pojawił się właściciel. Zwierzę trafiło zaś pod opiekę weterynarza. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Podczas upału samochód zmienia się w piekarnik!

Samochód pozostawiony w pełnym słońcu nagrzewa się błyskawicznie. Gdy na zewnątrz jest 30 stopni Celsjusza, wewnątrz auta z zamkniętymi szybami temperatura może sięgnąć nawet 90 stopni! Dla zwierzęcia to niemal pewna śmierć. Mundurowi przypominają więc o kilku zasadach:

• Nie zabierajmy ze sobą zwierząt w podróż samochodem, jeśli planujemy załatwianie różnych spraw i wiemy, że nie będą nam mogły towarzyszyć. Nawet zostawienie psa "tylko na chwilę" może mieć fatalne skutki.
• Pamiętajmy, że jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie go z pojazdu – włącznie z wybiciem szyby.
• Nieodpowiedzialnemu właścicielowi czworonoga grozi mandat karny, a w szczególnych przypadkach nawet zarzuty karne za znęcanie się nad zwierzęciem.
• Nie bądźmy obojętni! Gdy zauważymy zwierzę znajdujące się w sytuacji zagrażającej jego życiu lub zdrowiu poinformujmy policjantów dzwoniąc pod numer tel. alarmowego 112.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!