pies

i

Autor: mazowiecka.policja.gov.pl

Pies Nador sam zwęszył włamywacza. Jego nos znów nie zawiódł

2023-02-15 18:12

Policyjny pies tropiący Nador z komendy w Radomiu po raz kolejny udowodnił, że jego nos nie zawodzi. Czujny czworonóg doprowadził policjantów do sprawcy włamania, który na swoim koncie miał również kradzież biżuterii.

Pies Nador pomógł odnaleźć włamywacza

Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Grójcu nadkom. Agnieszka Wójcik poinformowała w środę, że tym razem Nador pomagał policjantom z Chynowa (pow. grójecki), którzy otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego. - Do zdarzenia miało dojść kilka dni wcześniej. Ktoś wybił szybę w oknie, dostał się jego wnętrza i ukradł m.in. biżuterię. Straty wyniosły kilka tysięcy złotych – przekazała rzeczniczka.

Sprawca pozostawił ślady, po których do jego miejsca pobytu doprowadził owczarek Nador wraz z przewodnikiem mł. asp. Sławomirem Bombą z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. 38-letni włamywacz usłyszał zarzuty. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj również: Groźne choroby w Schronisku na Paluchu. "Sytuacja jest bardzo poważna"

Psy ze spektakularnymi sukcesami

Trzyletni owczarek niemiecki Nador nie po raz pierwszy udowodnił, że jego psi nos nie zawodzi. Wielokrotnie pomagał także w poszukiwaniach osób zaginionych. Doprowadził m.in. do odnalezienia 81-latka z pow. zwoleńskiego, który oddalił się 2,5 km od domu. W zaroślach na terenie Radomia odnalazł osłabionego i wyziębionego 85-letniego radomianina. Nador pomógł też w odszukaniu 39-letniej radomianki, która po awanturze domowej wyszła z domu i rodzina straciła z nią kontakt.

Podobne sukcesy mają na swoim koncie inne psy z garnizonu mazowieckiego. Na początku lutego policjanci z komendy w Lipsku zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do automatu myjni samochodowej i domku letniskowego. Łupem złodziei padła kaseta z pieniędzmi, telewizor, wiatrówka oraz 18 butelek wódki. Mundurowych doprowadził do sprawców 2-letni owczarek niemiecki Alfa.

Z kolei pod koniec stycznia dzięki czworonożnej Fridzie mundurowi złapali nietrzeźwego kierowcę, który spowodował kolizję w Garwolinie i uciekł z miejsca zdarzenia. - Pies powąchał fotel kierowcy i błyskawicznie podjął trop. Od razu kierował się wzdłuż pobocza, trzymając nos przy samej ziemi. Zwolnił dopiero przy wejściu do budynku jednej z posesji. Wewnątrz znajdował się mężczyzna, który odpowiadał rysopisowi sprawcy zdarzenia drogowego – zrelacjonowała rzeczniczka garwolińskiej policji mł. asp. Małgorzata Pychner.

Z kolei policyjna Katoda na początku stycznia odnalazła nad Wisłą w pow. lipskim 39-latkę, której zaginięcie zgłosiła rodzina. Jesienią ub. roku z kolei wytropiła 31-latka, który włamał się do biura składu węgla w Radomiu i ukradł pieniądze. Czworonóg podjął trop i doprowadził do oddalonego o około kilometr bloku, gdzie ukrył się sprawca.

Policyjne psy wspierają także funkcjonariuszy przy patrolach, konwojach czy zabezpieczaniu imprez masowych, np. meczów. Osobną grupę stanowią psy pomagające w wyszukiwaniu zapachu materiałów wybuchowych, broni i amunicji. Inne czworonogi potrafią wyczuć obecność narkotyków. Są także psy do wyszukiwania zwłok ludzkich na lądzie lub w wodzie. Z kolei psy bojowe wspierają jednostki kontrterrorystyczne. W garnizonie mazowieckim policji służy obecnie prawie 40 czworonogów.

Policjanci znaleźli potrąconego psa Lesia. Żaden samorząd nie chciał pomóc