Wczoraj informowaliśmy o skargach okolicznych mieszkańców, którzy przekonywali, że na tym skrzyżowaniu zielone światło pali się za krótko. O ile zdrowe osoby biegiem potrafiły pokonać skrzyżowanie, o tyle np. dla niepełnosprawnych był to problem. Teraz, przynajmniej na tym skrzyżowaniu, sytuacja ma się zmienić.
Apele mieszkańców złożyły się z pracami prowadzonymi tam przez prywatnego dewelopera, dlatego organizacja ruchu na tym skrzyżowaniu zostanie zmieniona. Zarząd Dróg Miejskich podpisał już umowę z deweloperem, który je przebuduje i dostosuje do potrzeb mieszkańców częstotliwość z jaką zmieniają się światła.
Niestety podobnych skrzyżowań jest w stolicy dużo więcej. Jednak jak przekonuje stołeczny ratusz, te sprawy muszą być rozpatrywane indywidualnie i tylko wtedy, gdy z takim problemem zgłoszą się mieszkańcy korzystający z konkretnych przejść dla pieszych.
Sygnalizacja na skrzyżowaniu ulic Krasińskiego i Powązkowskiej ma być przeprogramowana do końca stycznia.