Przechodnie zwrócili się do strażników miejskich w okolicy Dworca Wschodniego. Jak się bowiem okazało, nieopodal przechadzali się dwaj młodzi mężczyźni, niosący wspólnie... wyrwany z ziemi znak drogowy.
Czytaj również: Nielegalne kontenery znikną z Ursynowa. Tych postawionych bez zgody władz jest coraz więcej
Pijani nastolatkowie próbowali uciec ze znakiem drogowym
- Na widok patrolu młodzieńcy porzucili znak i zaczęli uciekać w kierunku ulicy Bliskiej. W trakcie ucieczki zdążyli jeszcze uszkodzić skrzynię z piachem, stojącą przy przystanku autobusowym. Na tym skończył się ich wzorowany na starożytnych Wandalach rajd - przekazali funkcjonariusze.
Strażnikom szybko udało się zatrzymać młodzieńców, którzy - jak się okazało - byli pijani. Co więcej, byli też niepełnoletni - pierwszy z nich miał 15, a drugi 14 lat.
Na miejsce została wezwana policja. Na przyjazd mundurowych nastolatkowie musieli poczekać w przedziale przewozowym radiowozu strażników.