Pistolet na wodę - z nim nie wejdziesz do samolotu
"Dinozaury są zbyt niebezpieczne, by zabrać je na pokład. Gratulacje dla Lotniska Chopina. Płaczący 4-latek o 6 rano pozdrawia" - napisał po angielsku na Instagramie jeden z podróżnych, zamieszczając zdjęcie nowej, plastikowej zabawki - pistoletu na wodę w kształcie dinozaura.
Na odpowiedź warszawskiego portu nie trzeba było długo czekać.
"Szanowni Państwo, zasady są jasne – na pokład samolotu nie można wnieść nic, co przypomina broń. O ile podczas kontroli dokładnie sprawdzimy, co to jest, o tyle na wysokości 10 kilometrów nikt nie będzie analizować, czy to zabawka, czy prawdziwa broń stylizowana na zabawkę – przepisy są jasne. Przepisy są dla wspólnego bezpieczeństwa. Przykro nam z powodu płaczu dzieci, których zabawki mogą zostać niedopuszczone do lotu, ale te przepisy są również dla ich bezpieczeństwa" - napisali przedstawiciele Lotniska Chopina.