To pasjonująca historia podopiecznych Fundacji "Z Ławki Rezerwowych". Na początku grudnia dzięki inicjatywie młodzieży wystartowała zbiórka pieniędzy na zakup vana, którym docelowo podopieczni chcieli wybrać się w podróż życia – by kibicować polskim piłkarzom, na Euro 2020.Po kilku tygodniach wytężonej pracy udało się – zebrano kilka tysięcy złotych, za które fundacja kupiła samochód.To Volkswagen Transporter, model T3. Samochód jest na chodzie i mimo astronomicznego przebiegu, bo na liczniku jest ponad 970 tysięcy kilometrów, pojazd działa i jest na chodzie. Wymaga jednak kapitalnego remontu i wielu godzin ciężkiej pracy.
- Zamierzamy wykonać renowacje, teraz zbieramy takie małe proste fundusze, na paliwo, na żywność. Żebyśmy mieli co w podróży jeść i pić. Potrzebujemy takich prostych rzeczy jak np. Lutownica, płaty materiału żeby wykończyć kanapy i fotele, przydadzą się prawie nowe opony i wszystko co pasuje do VW - mówi Ignacy, lat 16. Podopieczni piszą w opisie zbiórki: W czerwcu podczas piłkarskiego Euro 2020, gdzie zagra reprezentacja Polski - my też chcemy tam być. Pojedziemy naszym vanem do Bilbao na mecz naszych. To nasze marzenie i jesteśmy bardzo blisko.
Z ławki Rezerwowych - kim są podopieczni fundacji?
Podopieczni Fundacji "Z Ławki Rezerwowych" to chłopcy mający za sobą trudne dzieciństwo. Często wychowujący się w ciężkich warunkach albo w rodzinach po przejściach. Doświadczenia każdego z chłopców to łapiące za serce historie, ale nastolatkowie nie poddają się. Kształtują swoje charaktery i podnoszą się po porażkach. Dlatego ich determinacja i wola walki o siebie skłoniła nas do tego, by zorganizować zbiórkę i spełnić ich marzenia.
Jako fundacja chcemy nie tylko pomagać młodzieży wychodzić na życiową prostą, ale także próbujemy odciągnąć ich od pokus i zagrożeń codziennego młodzieńczego świata. Przez wspólną pracę i wspólne marzenia pokazujemy, że wysiłek i inwestowanie w samego siebie przynosi efekty i pozwala dojść w życiu do każdego celu. Chłopcy są zdeterminowani i na pewno nie odpuszczą.
Wystarczy niewiele. Marzenie jest na wyciągnięcie ręki, teraz trzeba je tylko spełnić - mówi Marcin Grzegrzółka, opiekun fundacji.
Akcję można wspomóc TUTAJ! Wcześniej akcję wsparł m.in Kamil Grosicki