Władze Warszawy zwróciły się do Komendy Stołecznej Policji z prośbą o wszczęcie kontroli pasażerów w komunikacji miejskiej "pod kątem" posiadania maseczek. To po tym, jak do ratusza wpłynęła interpelacja radnych w tej sprawie. - Coraz mniej osób zasłania usta i nos w autobusach, tramwajach i metrze, ale epidemia wciąż trwa i musimy być odpowiedzialni. Nie chodzi nam o karanie, tylko sprawdzanie i przypominanie - tłumaczyła wcześniej jedna z inicjatorek pomysłu, radna Agnieszka Jaczewska-Golińska. Mogą to być wspólne patrole policji ze strażą miejską.
Czytaj także: Zakaz noszenia maseczek pod rygorem *********! Szokujący napis na 'normalnym osiedlu'
- Chodzi o bezpieczeństwo. Żyjemy w stanie epidemii. Widzimy, że nie wszyscy stosują się do obostrzeń, które wciąż funkcjonują w całym kraju. Dlatego zwróciliśmy się do stołecznej policji z prośbą o przeprowadzenie kontroli pasażerów. Jeśli KSP wyda dyspozycje do straży miejskiej, to takie patrole mogą być też realizowane przez strażników miejskich - mówi Karolina Gałecka ze stołecznego ratusza.
Pismo do KSP w tej sprawie trafiło dziś rano. Policja w najbliższych dniach odniesie się do sprawy. Podobne kontrole w komunikacji miejskiej są już prowadzone m.in. w Gdańsku i Krakowie.