Z Warszawy

Policja podsumowała działania na PGE Narodowym. Zatrzymano prawie 100 osób

2025-05-03 11:03

W piątek, 2 maja na PGE Narodowym w Warszawie odbył się finał piłkarskiego Pucharu Polski, z którego zwycięsko wyszła drużyna Legii Warszawa. Zabezpieczeniem tej ogromnej imprezy sportowej zajęli się stołeczni policjanci. Jak przekazali w podsumowaniu dnia, przy okazji podjętych przez nich działań zatrzymano blisko 100 osób.

Policja podsumowała zabezpieczenie finału Pucharu Polski (2.05.2025)

Jak podkreślił zespół prasowy Komendy Stołecznej Policji, zabezpieczenie imprezy masowej jest oczywiście ogromnym wyzwaniem organizacyjnym. Przy okazji spotkania nie udało się zresztą uniknąć niebezpiecznych incydentów, które wymagały reakcji.

"Przed meczem, około godz. 15:00 grupa kibiców Legii próbowała siłą wtargnąć na teren stadionu, rzucając w kierunku ochrony niebezpieczne przedmioty. Policjanci udzielili wsparcia służbom porządkowym. Agresja części kibiców została przeniesiona także na policjantów, którzy zostali obrzuceni niebezpiecznymi przedmiotami, m.in. butelkami. W trakcie próby siłowego wejścia na teren stadionu kibice uszkodzili bramę nr 2. W stosunku do agresywnych kibiców Policja użyła środków przymusu bezpośredniego" - przekazali mundurowi w piątkowym komunikacie.

Funkcjonariusze zatrzymali blisko 100 osób

Ostatecznie, w związku z wyżej opisanymi zdarzeniami, policjanci zatrzymali ponad 30 osób. Łącznie zatrzymanych zostało jednak prawie 100 kibiców, a to m.in. ze względu na posiadanie przez nich pirotechniki oraz środków odurzających. Cztery osoby trafiły do szpitala przez wcześniejsze zasłabnięcie, a 14 osób otrzymało na miejscu pomoc od policyjnego zespołu medycznego. Poza tym w pobliżu stadionu funkcjonariusze zaopiekowali się również chłopcem, który został potrącony przez rowerzystkę. Młody kibic nie odniósł na szczęście poważniejszych obrażeń.

Choć mecz zakończył się w godzinach popołudniowych, związane z nim działania policji trwały do późnej nocy. Zespół prasowy KSP podzielił się już nagraniem, na którym uwieczniono kulisy zabezpieczania wydarzenia. Wideo znajdziecie poniżej:

Jan Tomaszewski ocenia mecz Legia - Chelsea