korek

i

Autor: Pixabay

Policjanci zatrzymali 12 kierowców. Przewozili klientów z aplikacji

Akcję mającą na celu zwalczanie przestępstw w środkach transportu na aplikację w ostatnich dniach przeprowadzili policjanci w Warszawie. Wylegitymowali prawie 200 osób, a za popełnione przestępstwa zatrzymali 12 kierowców, wystawili też mandaty na prawie 8 tys. zł.

Kontrole kierowców z popularnych aplikacji

- W związku z coraz liczniejszymi zdarzeniami o charakterze kryminalnym mającymi miejsce w środkach transportu "na aplikację" podejmowane są policyjne działania ukierunkowane na zapobieganie przestępstwom popełnianym przez kierowców, którzy świadczą przewóz osób. Przestępczość ta dotyka przede wszystkim największe polskie miasta na czele z aglomeracją warszawską - tłumaczył inspektor Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji.

W związku z tym policjanci z wydziału do walki z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji wspólnie z Wydziałem Kryminalnym Komendy Stołecznej Policji, przy udziale Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili w ostatnich dniach akcję mającą na celu zwalczanie przestępstw w środkach transportu publicznego. Działania trwały w nocy w Warszawie. - Głównie w okolicach najbardziej popularnych klubów i dyskotek stolicy - zaznaczył rzecznik KGP.

- W rejonach wytypowanych lokali zostały umiejscowione posterunki składające się z policjantów Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, Wydziału Kryminalnego KSP, Wydziału Ruchu Drogowego KSP, Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego KSP oraz Oddziału Prewencji Policji w Warszawie. Dodatkowo działały także mobilne zespoły funkcjonariuszy wydziałów pionu kryminalnego KSP, które przemieszczały się po Warszawie we wskazane miejsca, w zależności od potrzeb kolegów będących na posterunkach - wyjaśnił.

"Kierowcy polowali na kobiety"

Podczas policyjnej akcji kierowcy przewożący osoby na aplikację byli poddawani szczegółowej kontroli. Funkcjonariusze sprawdzali m.in., czy posiadają stosowną licencję na przewóz osób. Byli sprawdzani też, że pod kątem trzeźwości oraz na zawartość środków odurzających w organizmie.

- Ponadto sprawdzany był stan techniczny pojazdów, legalność pobytu na terenie RP, sprawdzenia czy dana osoba posługuje się podrobionym czy przerobionym dokumentem. Osoby kontrolowane były ponadto pod kątem posiadania, przechowywania narkotyków, broni i innych przedmiotów, których posiadanie jest zabronione lub które pochodzą z przestępstwa - wyliczył.

Ciarka podkreślił w rozmowie z naszym reporterem, że "policjanci zauważyli, że kierowcy wręcz polowali na kobiety, które opuszczały lokale i mogły być pod wpływem alkoholu, aby jak najszybciej nagabywać je, aby wsiadły do samochodu". - W momencie zatrzymania, te kobiety nie wiedziały, jak się znalazły i co robią. Dziękowały policjantom za ochronę - podkreślił.

Skontrolowano 177 pojazdów

- W działaniach każdej nocy brało udział kilkudziesięciu policjantów. W trakcie działań funkcjonariusze wylegitymowali łącznie 189 osób oraz skontrolowali 177 pojazdów. W wyniku podjętych czynności za popełnione przestępstwa zatrzymano 12 kierowców, głównie z popularnych firm oferujących transport na aplikację, m.in. za posługiwanie się fałszywymi prawami jazdy, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka, naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, czy też posiadanie dokumentu pochodzącego z przestępstwa. Wystawiono liczne mandaty karne na łączną kwotę prawie 8 tysięcy złotych oraz sporządzono 11 wniosków o ukaranie za prowadzenie pojazdu bez stosownych uprawnień. Odholowanych zostało 13 samochodów - podał. Dodał przy tym, że prawie wszystkie zatrzymane osoby były obcokrajowcami.

W ocenie rzecznika KGP przeprowadzone działania przyniosły oczekiwany rezultat. - Dodatkowo wzrosła świadomość kierowców trudniących się przewozem osób, głównie cudzoziemców, że znajdują się oni pod kontrolą i wszelkie popełniane przez nich przestępstwa i wykroczenia spotkają się z natychmiastową i nieuchronną reakcją policji - zaznaczył.

- Policja nie wyklucza prowadzenia podobnych działań w przyszłości, nie tylko w Warszawie, ale również w innych miastach w kraju - dodał inspektor Mariusz Ciarka.

Przedstawiciele firm, które oferują przejazdy z aplikacji podkreślają, że podejmuje wiele działań, których celem jest podnoszenie bezpieczeństwa klientów.

„Śledź” i jego kompan zapuszkowani pod Warszawą. Wpadli z ogromną ilością narkotyków