Nowy pomnik w Warszawie? Upamiętni postać z legend

i

Autor: um.warszawa.pl

Nowy pomnik w Warszawie? Upamiętni postać z legend

2022-05-31 13:58

W piątek, 27 maja radny Pragi-Północ Kamil Ciepieńko wysłał do Prezydenta Warszawy wniosek o budowę pomnika Warsa - rybaka, znanego z legendy o Warsie i Sawie. Zdaniem radnego, warszawiacy zapomnieli o tej postaci. Co na to ratusz?

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Rybak z Pragi

W stolicy mamy pomnik Złotej Kaczki, figurkę Bazyliszka i kilka monumentów Syrenki. Wars jest tylko na jednym pomniku - u boku Sawy przy ulicy Brzozowej. Dlatego radny Ciepieńko chciałby to zmienić. - Wars nie został upamiętniony. Smutne, że brakuje form upamiętnienia początków Warszawy - mówi radny. Według jego pomysłu, pomnik miałby stanąć przy budowanym moście pieszo-rowerowym. Połączy on ulicę Karową na Powiślu z ulicą Okrzei na Pradze. - To jeden ze sztandarowych projektów Prezydenta Trzaskowskiego. Pomnik powinien powstać na Pradze, w cieniu kładki pieszo-rowerowej. Mam nadzieję, że pomysł zyska w oczach Pana Prezydenta. Nie musi być to monument w formie tradycyjnej - wyjaśnia radny i proponuje, aby przy budowie pomnika wykorzystać na przykład grę świateł.

Prezydent Trzaskowski na razie nie zapoznał się z wnioskiem radnego. - Pomników w Warszawie mamy sporo, ale oczywiście my z życzliwością podchodzimy do każdej inicjatywy, która przyczynia się do tego, aby tą tożsamość miasta utrwalać. Na pewno się do tego wniosku ustosunkujemy - powiedział Prezydent stolicy.

Według legendy, Wars był rybakiem, który zakochał się w syrenie o imieniu Sawa. Po latach wokół ich chaty powstała osada rybacka, którą od ich imion nazwano Warszawa.

Koniec darmowej komunikacji dla Ukraińców w Warszawie. Uchodźcy zapłacą od 1 czerwca.

QUIZ. Znani o Polakach. Te teksty przeszły do historii!

Pytanie 1 z 10
Kto to powiedział: "Z pewnością byśmy przywrócili karę śmierci. Referendum to nie jest najlepszy pomysł w kraju, w którym żyje 80 proc. idiotów"