Porwanie dziecka w Warszawie. Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę

2025-12-22 6:11

Policja przez wiele godzin prowadziła intensywne poszukiwania, a następnie negocjacje ws. 9-letniego dziecka, które zostało zabrane bez zgody matki. Akcja zakończyła się po północy, gdy funkcjonariusze zatrzymali 36-letniego obywatela Ukrainy.

Policyjna obława w Warszawie

i

Autor: Monika Półbratek

Uprowadzenie dziecka w Warszawie. Akcja policji trwała wiele godzin

Do dramatycznego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie, 21 grudnia, w rejonie Traktu Nadwiślańskiego w Warszawie. Jak ustalili dziennikarze Onetu, w jednym z mieszkań wywiązał się konflikt pomiędzy kobietą a jej byłym partnerem.

W pewnym momencie kobieta wybiegła z lokalu, prosząc o pomoc. Chwilę później okazało się, że mężczyzna - bez jej zgody - zabrał z mieszkania jej 9-letniego syna i oddalił się z nim w nieznanym kierunku.

Stołeczna policja tuż po północy poinformowała o zakończeniu akcji. 

- Policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa Praga Północ zatrzymali 36-letniego obywatela Ukrainy, który wczoraj po południu zabrał z mieszkania swojej byłej partnerki jej 9-letniego syna. Mężczyzna przez wiele godzin odmawiał współpracy z policjantami i nie chciał oddać dziecka, przetrzymując je na terenach zielonych przy ulicy Obrazkowej

- czytamy w oficjalnym komunikacie. 

Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna nie jest biologicznym ojcem dziecka. Przebywał w Polsce legalnie od 2024 roku.

Negocjacje policyjne i skoordynowana akcja służb

W poszukiwaniach i zatrzymaniu 36-latka brały udział liczne jednostki policji. Kluczową rolę odegrali policyjni negocjatorzy.

- Dzięki zaangażowaniu i determinacji policyjnych negocjatorów oraz skoordynowanym działaniom funkcjonariuszy z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI, oraz różnych Wydziałów Komendy Stołecznej Policji, a także Oddziału Prewencji Policji chłopiec został już odebrany mężczyźnie i jest pod opieką służb medycznych. Czynności w toku

- przekazuje policja. 

Jak poinformował Onet dziecko trafiło pod opiekę lekarzy.

- Chłopiec został przekazany medykom, aby go przebadali. Wiemy od lekarzy, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo 

- tłumaczył Onetowi mł. insp. Robert Szumiata.

Jak informują służby, zarówno kobieta, jak i zatrzymany mężczyzna oraz dziecko są obywatelami Ukrainy. Policja potwierdziła również, że 36-latek przebywał w Polsce legalnie.

Sprawa jest nadal wyjaśniana, a funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności procesowe.